Gdyby nie był wtorek, to zapewne nie musiałbym iść do tej szkoły, ale jest wtorek!
Gdy już poranna rutyna odprawiona, mogłam na luzie wychodzić z domu. Zeszłam jeszcze tylko na śniadanie, które naszykowała mi mama i powędrowałam.
- Jak zimno! - powtarzałam co chwilę.
Kiedy weszłam, poczułam przyjemny nawiew ciepła.
Skierowałam się do sali, w której mamy pierwszą lekcję, ale gdy usłyszałam przepiękną grę na keyboard'dzie, momentalnie stanęłam i zaczęłam rozglądać się na wszystkie strony. Podeszłam bliżej do sali muzycznej, lecz nie otwierałam drzwi, ponieważ znakomity widok miałam przez okienko drzwiowe.
Martinus. Kto by inny mógłby śpiewać i grać tak ładnie. Zdziwiło mnie jedno: a mianowicie, dlaczego nie ma przy nim Marcusa? Śpiewał kompletnie obcą mi piosenkę, więc pomyślałam że jest jego, ale taka wolna?
- Co ty się tak w niego wpatrujesz? - spytał głos za mną.
- Ładna jest ta piosenka. Podoba mi się. - odezwałam się.
- A tak w ogóle to cześć. - przywitał się, a ja po jakimś czasie ogarnęłam, że to jest Mac'y.
- To ty! - zaśmiałam się.
- No ja! A poza tym ta piosenka została napisana własnoręcznie przez niego. Jeszcze nad nią pracuje.
- Ale to nie jest kawałek na płytę, z tego co wiem...
- Ach.. tak.. bo to jest piosenka dla Diany, jako prezent na święta. - objął mnie.
- Super!! - uratowałam się. - Dużo pracuje się nad taką piosenką?
- To zależy.. jeśli piszesz o tym co ci się przydarzyło i naprawdę chcesz się podzielić z kimś to piszesz w 2 dni. Plus do tego dochodzi jeszcze muzyka, która jest o wiele trudniejsza od słów.
- To musi się napracować. - uznałam.
- Racja. Ja pracowałem nad "one flight away", to mi trochę zeszło. Wszystko pisałem w trakcie tras koncertowych, żeby się lepiej pisało.
- Ooo.. no dobrze, ale przynajmniej jest to piękna piosenka, która wpada w ucho.. Idę już.. do zobaczenia potem. - pożegnałam się z chłopakiem i poszłam do klasy.
CZYTAJ TO!!!!!
No to pięknie się zapowiadają święta prawda? ❤ Przepraszam, że krótkie, ale chciałam się zapytać czy zakończyć to już na świętach, czy pociągnąć do sylwestra? ❤
Będzie "przeskok" na któregoś dnia grudnia i już opiszę tam wszystko..
Nie zapomnij zostawić gwiazdeczki i do zobaczenia w następnym.
CZYTASZ
✓ Make You Believe In Love | M&M
Fanfiction- Jakiś problem? - Problemem jest ta dziewczyna. - O, a moim problemem jest to, że tu stoisz i mnie wkurwiasz - prychnął chamsko. #280 w FANFICTION - 11 grudnia 2017