❤ #22 2sezon ❤

859 70 6
                                    

21 grudzień (dom Diany 21:35)

Jest to jeden z moich najgorszych dni przed samymi świętami. Dlaczego? Otóż dlatego, że byłam dzisiaj u Diany wraz z Tinusem i Marcusem.

Nagle przyszła mi wiadomość, więc sięgnęłam po telefon, który leżał na biurku przyjaciółki.

Mama
Przychodź do domu! Już późno! Jutro szkoła!

Neska
Będę za 1 jhksbxo HB to ok wljd

W momencie pisania do mamy Marcus wyrwał mi telefon i chamsko powiedział:

- Chcesz mnie dalej tak zdradzać?!

- Tak szczególnie z własną matką. - odezwałam się sarkastycznie do chłopaka.

- Boję się, że mnie zdradzisz... - powiedział całkiem poważnie.

- To bój się dalej. - zabrałam od niego mój telefon i założyłam potrzebne ubrania, żeby było mi dość ciepło.

- Gdzie ty idziesz?! - zdziwił się Mac.

- Wal się! - trzasnęłam drzwiami i wyszłam z domu przyjaciółki.

Szłam do domu i zastanawiało mnie to czemu Marcus tak zareagował? Nie ufa mi? Myśli, że na prawdę jest zdolna do tego, żeby zdradzić osobę, która jest dla mnie najważniejsza?

- O NIE!! Nie mam dla niego prezentu na święta. - przypomniało mi się, po czym wyjęłam telefon i napisałam do Diany.

Neska
Musisz iść jutro po szkole ze mną do galerii.. Nie mam nic na święta dla Marcusa..

Diana
Przecież jesteś na niego zdenerwowana...

Neska
Jestem, ale to nie oznacza, że go nie kocham..

Diana
To do zobaczenia jutro 😘. Ja muszę coś kupić dla Martinus'a.

Schowałam telefon do kieszeni kurtki i przyśpieszyłam kroku.

Po 5 minutach już dotarłam do celu. Ślicznie pachniało jajecznicą, którą zrobiła mama.

- A co ty taka smutna? - spytała.

- Z Marcusem się posprzeczaliśmy, ale proszę nie dopytuj się o nic, bo nie mam siły ci odpowiadać. - wytłumaczyłam.

- Dobrze. To przynajmniej zjedz kolację i idź spać.

- Dzięki.

Po zjedzeniu, poszłam do łazienki, umyłam się i szybciutko poszłam spać.

22 grudzień godz. 13:39

Ostatnia minuta tej głupiej szkoły i przerwa świąteczna!! Dłużyły mi się te ostatnie sekundy, aż zaczęłam odliczać. Cieszyłam się głównie z dzisiejszego dnia, ponieważ razem z Dianą mieliśmy jechać do galerii po prezent dla chłopaków.

Dryń! Dryń!

Zadzwonił dzwonek na przerwę, a każdy zaczął łapczywie się pakować.

- Masz już jakiś pomysł, co mu kupisz? - zapytała Diana.

- No właśnie nie! Jestem na siebie tak zła, że zaraz nie wytrzymam. - odpowiedziałam.

- Spokojnie mamy czas do 22:00. Na pewno coś wynajdziemy. - zapewniła mnie dziewczyna.

Uśmiechnęłam się do niej radośnie, gdy byłyśmy w drodze do centrum.

Śnieg leżał dosłownie WSZĘDZIE. Napadało go trochę przez dwa nieustanne dni.

Kiedy wielkie drzwi obrotowe skierowały nas do środka, od razu w oczy rzucały się ozdoby świąteczne, wielka choinka, którą było widać z oddali i oczywiście nie mogłoby zabraknąć piękniej melodyjki, wpasowującą się w klimat.

Chodziłyśmy z jakieś 3 godziny i nadal nic nie wyszukałyśmy. Nagle przyszedł mi super pomysł!

- Kupię mu ramkę z napisem "Love", a w tym napisie będą wasze wspólne zdjęcia. Co ty na to? - olśniło mnie.

- Ale super pomysł! A ja co mam kupić Tinusowi? - zmartwiła się. - Dasz mu tylko ramkę ze zdjęciem?

- Myślałam jeszcze o perfumach.

- Dobry pomysł.. albo teraz ja mam pomysł.. - uśmiechnęła się od ucha do ucha. - Nie kupuj Marcus'owi perfumów...

- Co?! Czemu niby?!

- Nie przerywaj mi.. Ja kupię Tinusowi perfumy jego ulubione, a ty kupisz coś innego Mac'owi, żeby nie wyszło że ściągnęłyśmy po sobie te perfumy..

- No to możemy tak zrobić.. I nawet już mam pomysł, tyle że nigdy nie widziałam go z zegarkiem na ręku...

- Kupisz mu to będzie nosił.. - zaśmiała się.

Poszliśmy kupić piękna ramkę. Wywołałam zdjęcia, a dopasowywaniem zajmę się w domu. Następnie udałyśmy się do perfumerii i Diana kupiła Tinusowi perfumy "Polo". Były w czarnym opakowaniu i najgorzej nie pachniały. Później tylko podskoczyłyśmy do sklepu z biżuterią i właśnie zegarkami.

Wybrałam "Emporio Armani". Spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, więc powiedziałam że go wezmę.

- O nie! Słuchaj! Mama do mnie napisała, że muszę być jak najszybciej w domu. Więc widzimy się w święta. Papa. - pożegnała się ze mną i poszła do wyjścia.

Wpadałam później na pomysł.. co jeśli kupię obydwóm te zegarki? Fajnie by było, bo by ładnie wyglądali, jak się gdzieś pokażą. Wróciłam się do sklepu po jeszcze drugi zegarek..

Jeszcze trochę chodziłam po sklepach, żeby kupić coś Dianie, mamie i dokupić coś Tinusowi.

Dla Diany wybrałam prześliczny złoty wisiorek z wygrawerowanym "Diana". Zawsze mi truła, że chce taki wisiorek z jej imieniem, więc marzenie się spełni. Poszłam znów do tej perfumerii i jednak kupiłam Mac'owi te perfumy, bo wiem że mu się podobają. Tinus dostanie ode mnie trochę Szwedzkich słodyczy. Wiem że je uwielbia, więc specjalnie zamówie ze sklepu w Szwecji. No, a mama... Podziękuję jej za wszystko co dla mnie robi i kupię stare zdjęcie, na którym jestem niemowlakiem, a mama trzyma mnie w objęciach. Wydrukuję to na płótnie, żeby mogła sobie powiesić nad łóżkiem, czy gdzie będzie chciała.

Dla wszystkich prezenty kupione, więc poszłam w końcu do domu. Szłam cała załadowana sklepowymi torbami przez ulice.

Gdy weszłam do domu, szybko pobiegłam do pokoju, żeby mama nie zauważyła co zdążyłam kupić. Zeszłam na dół i zaczęłam się dopiero rozbierać.

- Niedługo święta.. Nate będzie ze Sky, w któryś dzień świąt, a ty masz mnie nie zawieść i kupić coś Sky.. - odezwała się.

- Słucham?! - jęknęłam. - Nic jej nie będę kupować. Chciała mi odebrać chłopaka, mówiąc że jestem jakaś dziwna...!

- Nie rób mi tego.. W święta, chociaż bądź dla niej miła..

- Pff.. N-I-G-D-Y - przeliterowałam i udałam się w stronę swojego pokoju.

Żebym ja jej jeszcze jakiś prezent kupowała.. skandal.. za mało kasy wydałam?

Wzięłam laptop i zamówiłam słodycze ze Szwecji dla Martinus'a. Wydałam na nie 150$.

Odłożyłam laptop na bok i zaczęłam rozmyślać. Głównie o Marcusie. Dlaczego on jest chorobliwie zazdrosny? Kiedy sobie tak myślałam o nim, przyszła mi wiadomość.

Marcus
Przepraszam cię. Nie chciałem, żeby tak wyszło. Naprawdę jest mi głupio i mam nadzieję że mi wybaczysz... Nie chcę się kłócić w święta, i to jeszcze z tobą. Kocham cię i przyznaję.. jestem o ciebie bardzo zazdrosny..
Nie chciałam do niego nic pisać. Niech chłopak się zastanawia..

Poszłam spać..

Jak tam? Podoba się? ❤😘 Jak tak to gwiazdeczki poproszę. ❤💥😁

✓ Make You Believe In Love | M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz