10

12 2 0
                                    

-POWIEDZIELI MI PRZED CHWILĄ, ŻE ZNALEŹLI DAWCE I BEDE ZDROWY!!!!
-AAA - Bez wahania rzuciłam się Leo na szyje i go przytuliłam. Cieszę się, że on będzie zdrowy :)

Zadzwonił mi telefon, szybko wyciągnęłam swój tel z kieszeni i odebrałam od Mamy:
-Hej kochanie, zapisaliśmy ciebie z Tatą do psychologa za tydzień na 12:20
Więc sobie gdzieś to zapisz żebyś nie zapomniała, dobrze?
-Dobrze mamo.
-Zjadasz wszystko?
-Tak
-Co dzisiaj jadłaś?
-Ciasto, Kawę, i 2 bułki z serem
-Ciesze się, że apetyt ci wrócił...
- to tylko po lekach, które biorę i zastrzeżeniach twoich i lekarzy, 'Jak nie będziesz nic jadła to możesz trafić do psychiatryka...' tak, tak pamiętam...
-To dobrze, masz wszystko czego ci potrzeba?
-Tak
-Dobrze, to do zobaczenia, życzymy ci powrotu do zdrowia jak najszybciej.
-Dziękuje :)
-Aa i jeszcze jedno, pani wychowawczyni się o ciebie pytała, co się z tobą dzieje, że nie chodzisz do szkoły, natomiast ja jej wyjaśniłam, że jesteś w szpitalu i dałam jej usprawiedliwienie twojej nieobecności przez 2 tyg.
-Dobrze, muszę kończyć, papa pozdrów tate.
-Na razie 👋
Rozłączyłam się i Poszłam tym razem z Leo do jego pokoju oglądać jakiś film gdy po obejrzeniu filmu zasnęłam na Lea łóżku, Leo mnie zostawił w spokoju a sam położył się obok mnie.


Mam nadzieję, że chociaż trochę się wam podoba, jeśli macie jakieś uwagi to napiszcie mi je w komentarzu. ★😕
Miłego dnia/wieczor ❤
(Zależy kto kiedy czyta xd)

Thank you for beingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz