Thank you for being

25

Gdy wstałam miałam 4 nie odebrane połączenia od Lea.
Wstałam poszłam do toalety przyszykować się do szkoły i postanowiłam zadzwonić do Lea.
...1 sygnał... 2 sygnał... 3 sygnał...
-Tak?
-O w końcu odebrałeś, po co dzwoniłeś?
-Dziś wychodze i jednak nie będę chodził do liceum 127...
-Dlaczego?-powiedziałam i moja mina w mgnieniu sekundy się zmieniła..
-Moja mama stwierdziła, że lepiej dla nas było by zamieszkać w Nordeln...
-Szkoda...
-Trochę...
-Ale będę do ciebie przyjeżdżał od czasu do czasu.
-Dobrze. Narazie Leo. Muszę iść do szkoły.
-Paa.

Wzięłam swój plecak i pieniądze na jakieś śniadanie do szkoły i wyszłam z Mamą z domu.
Podróż minęła nam szybko.

Po 10 minutach wyszłam z Auta i pobiegłam do szkoły, żegnając się z Mamą.

Poszłam pod klasę i czekałam cierpliwie na Larisse by jej powiedzieć, że Sam będzie uczęszczała od przyszłego tygodnia do naszej szkoły.

Po 4 minutach czekania bezczynnie pod klasą postanowiłam zadzwonić do Larissy.
-Halo?-Odebrała po drugim sygnale.
-Siema Lara, gdzie jesteś?
-Pod szkołą, a ty?
-W szkole.
-Dobra ide do ciebie.
-Okej, będę na ciebie czekała obok sali 121.
-Okeja.

*Chwilę później*
-Hej Lara.
-Hejka Emma.
-Mam dla ciebie świetną nowinę.
-Jaką?
-Jest związana z Sam.
-Hmm?
-Wczoraj Mama Sam powiedziała, że jednak będzie mogła zostać w Glearswood, i że będzie uczęszczała do naszej szkoły.
-O BOŻE! AA! NA PRAWDE??-Odpowiedziała z szerokim uśmiechem na twarzy.
-Tak aa!
-Nie mogę się doczekać.
-Ale i tak to bez sensu bo za 3 miesiące kończy się rok szkolny.
-Wiem, a za tydzień twoje urodziny i strzeli ci 18 i 2 tygodnie ferii jeej!
-który dzisiaj jest?
-18.03
-O boże, ten czas tak szybko minął?
-Tak.-powiedziała gdy zadzwonił dzwonek na lekcje.

Reszta dnia minęła nam bez większych  sprzeczności.

Postanowiłam, że po lekcjach z Larissą pójdziemy do mnie niby się 'pouczyć' 😂🙊

***
I Mamy Kolejny Rozdział Mam Nadzieje Że Wam Się Podoba.

Ugh Jutro Poniedziałek ... Grr...
Dobranoc 😴