Kochani zapraszam was do czytania mojej drugiej książki "Zamykam oczy" <3 Mam nadzieję, że wam się spodoba :)
~~~~~
Przez pół nocy oboje nie zmrużyliśmy oka, byliśmy zajęci sobą. Przez co teraz nie mogę wyczołgać się z łóżka, niby nic mnie w nim nie trzyma, ale nie jestem typem osoby leżącej cały dzień. Zdecydowanie wolę zrobić coś pożyteczniejszego, nie żeby to nie było pożyteczne. Miałam już wstawać, kiedy zadzwonił mój telefon, sięgnęłam po niego na szafkę nocną i odebrałam.
-Hej Mia, co tam?- powiedziałam z uśmiechem na twarzy słysząc jej głos
-Hej, musimy porozmawiać, kiedy masz czas?- spytała mnie. Była lekko zaniepokojona i zdenerwowana
-Wpadnij do mnie na obiad, będziemy miały dużo czasu
-Ok, o której?
-Pewnie koło 14, masz adres?
-Nie, to wyślij mi go sms ok?
-Jasne to do zobaczenia- rozłączyłam się i poszłam wziąć prysznic. Musiałam się odświeżyć
Po kąpieli i zrobieniu makijażu, poszłam do garderoby wybrać jakieś ubranie. Na dworze było już ciepło, więc pozwoliłam sobie na jasne szorty i białą luźną koszulkę. Włosy zostawiłam rozpuszczone.
-Evo na obiad przyjdzie moja przyjaciółka- oznajmiłam wchodząc do kuchni
-Dobrze, zrobię lasagne może być?- uśmiechnęła się do mnie
-Pewnie, pomóc ci w czymś?
-Nie ma takiej potrzeby
-To jak coś to będę w salonie
Dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać co mogło się stać, mam nadzieję, że to nic poważnego. Może Mia chciała się spotkać i poplotkować. W między czasie do domu przyszedł David, przywitał się z Evą i przyszedł do mnie.
-Byłem rano u Chrisa, wróci później- pokiwałam głową
-Będziesz na obiedzie? Przyjedzie moja przyjaciółka- nie wiem dlaczego to powiedziałam, nie chciałam chyba po prostu być nie miła
-Jasne i tak zazwyczaj jem tutaj obiad- powiedział jakby to była najbardziej oczywista rzecz, o której ja nie miałam pojęcia a przecież mieszkam tutaj już jakiś czas
Zbliżała się 14 więc poszłam nakryć do stołu. Wstawiłam też do wazonu świeże kwiaty, które Eva kupiła i postawiłam je na stole. Akurat w tym momencie zabrzmiał dzwonek do drzwi. Poszłam je otworzyć.
-Hej- powiedziałyśmy na raz i przytuliłyśmy się na powitanie. Poszłyśmy od razu w kierunku kuchni
-Mia to nasza gosposia Eva, Evo to moja przyjaciółka Mia- podały sobie ręce- Zaraz pewnie przyjdzie David jest tymczasowym moim ochroniarzem, ale ogólnie pracuje dla Chrisa. Oczywiście jest jego najlepszym przyjacielem- powiedziałam do niej a David akurat wszedł do domu- O wilku mowa
-David to moja przyjaciółka Mia, Mia to David- podali sobie ręce i David się do niej uśmiechnął na co Mia zareagowała lekkim rumieńcem
-Możecie już siadać do stołu- powiedziała Eva a my zrobiliśmy to co kazała. Za chwile przed nami były postawione talerze z pięknie pachnącą lasagnią
Obiad minął w świetnej atmosferze. Mia dogadywała się z Davidem a ja stwierdziłam, że oboje wpadli sobie w oko, ale o to wypytam ją później. Kiedy David opuścił nas z niezbyt zadowoloną miną wreszcie zostałyśmy same.

CZYTASZ
Jedna z miliona
RomanceTo uczucie, kiedy jesteś zmuszana do czegoś czego nie chcesz. Nikogo nie obchodzi twoje zdanie, kochają cię chcą dla ciebie jak najlepiej, ale w tej decyzji oni nie ustąpią. Po prostu musisz to zrobić dla dobra wszystkich... ale po jakimś czasie two...