Camila POVUsłyszałam dzwonek telefonu. Nie otwierając oczu, wzięłam urządzenie do ręki. Uchyliłam jedno z oczu, aby zobaczyć kto dzwoni. Lauren.
-Hej księżniczko- usłyszałam jej zachrypnięty głos, kiedy odebrałam.
-Hej Lo- przywitałam się.
-Jak się spało skarbie?- zapytała.
-Dobrze, a tobie?- uśmiechnęłam się patrząc na przyjaciela, który wciąż spał.
-Chujowo- odparła.
-Dlaczego?- zaśmiałam się.
-Bo nie było Cię obok- jestem pewna, że mówiąc to przygryzła wargę.
-To nie moja wina- powiedziałam ze smutkiem w głosie. Usłyszałam jak dziewczyna wzięła głęboki wdech.
-Nie zdradziłam Cię...- zaczęła. -Znalazłam tą dziewczynę, powiedziała, że do niczego między nami nie doszło. Cieszysz się?-
-Bardzo- powiedziałam z ulgą. -Chce, żebyś kogoś poznała-
-Kogo?- spytała z wyczuwalną ciekawością w głosie.
-Mojego najlepszego... Zresztą niech to będzie niespodzianka-
-No dobrze kochanie. Mam do Ciebie przyjść czy spotkamy się gdzieś na mieście?-
-Na mieście, weź ze sobą Tay- oznajmiłam, wiedząc, że moja siostra na pewno będzie chciała pobawić się z małą Jauregui.
-Dobry pomysł. Taylor wczoraj męczyła mnie czy pójdziemy na lody i na plac zabaw- zaczęła się śmiać.
-W takim razie widzimy się za godzinę?- zapytałam.
-Oki, im szybciej tym lepiej. Do zobaczenia księżniczko-
-Do zobaczenia- powiedziałam i rozłączyłam się. Odłożyłam telefon na szafkę, przeciągnęłam się. -Pobudka śpiochu- szturchnęłam przyjaciela.
-Jeszcze pięć minut- mruknął zasłaniając twarz poduszką.
-O nie, ja znam te pięć minut. Wstawaj- tym razem ściągnęłam z niego kołdrę.
-Pali się czy co?- zaśmiał się.
-Tak się składa, że chciałeś poznać moją dziewczynę, więc jak chcesz to zrobić to wstawaj-
-Było trzeba tak od razu- zaczął wstawać.
-Przypominasz mi Dinah-
-Nie prawda, a tak w ogóle co u niej?- zapytała, przebierając się.
-Dobrze, nic się nie zmieniła-
-Nadal żyje zasada "jedna noc i koniec"?- zapytał robiąc cudzysłów palcami.
-Nope, już nie-
-Naprawdę?- spytał zdziwiony. Przytaknęłam. -Kto jest tym szczęściarzem?- zaśmiał się, rzuciłam w niego poduszką.
-Chyba szczęściarą-
-Czemu każda tak laska jak Dinah musi mieć dziewczynę?-
-Nie wiem Shawny- wzruszyłam ramionami. -Idź na dół i zjedź coś sobie, zaraz do Ciebie dołączę-
-Jasne, będę czekać- uśmiechnął się słodko i wyszedł z mojego pokoju.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Chyba nie będzie dramy 😜😁
Chciałabym wam bardzo podziękować za #24 miejsce w ff. Kocham was skarby 😘
CZYTASZ
Your Dreams || Camren PL
FanfictionLauren - typowa Bad Girl, często wdaje się w bójki i sprowadza na siebie mnóstwo problemów. Nienawidzi znęcania się nad słabszymi, więc przy każdej możliwej okazji, staję w obronie "ofiary". Camila - od dziecka jest przykuta do wózka. Często staję s...