*6 tygodni później*Camila POV
Otworzyłam powoli oczy. Zauważyłam, że Lauren nie ma obok mnie. Usiadłam i przeciągnęłam się. Z uśmiechem na twarzy postawiłam nogi na podłodze, złapałam dłonią za szafkę i wstałam.
-Nareszcie.- powiedziałam wesoło, robiąc krok do przodu. Potem kolejny i kolejny. Kiedy stałam w progu pokoju, zauważyłam Lauren.
-Camz kochanie, nie powinnaś jeszcze sama wychodzić.- podeszła do mnie biorąc mnie pod rękę.
-Mogę już sama.- oznajmiłam. -Nie musisz mnie trzymać.-
-Jak chcesz.- powiedziała troszeczkę oschle. -Pamiętasz, że dzisiaj idziemy na kolację do twoich rodziców?-
-Jak mogłabym zapomnieć.- przewróciłam oczami. Odkąd zamieszkałam z Lauren, rodzice często nas do siebie zapraszają, jakby bali się, że o nich zapomnę.
-Chce Cię zabrać w jedno miejsce, właściwie w dwa.- powiedziała Lauren, całując mnie w policzek.
-Gdzie?- zapytałam.
-Nie powiem ci księżniczko, nawet nie próbuj robić smutnej minki.- zaśmiała się.
-Kiedy będziemy tam jechać?- zapytałam, kierując się do kuchni.
-Zaraz po śniadaniu.-
-Zrobiłaś śniadanie?- zapytałam, widząc przyszykowany stół.
-Dla Ciebie wszystko kochanie.- uśmiechnęła się. -Siadaj do stołu, pójdę po Tay.- jak kazała tak zrobiłam.
Chwilę później Lauren i Tay dołączyły do mnie. Zaczęłyśmy jeść.
-Lo jakie to pyszne.- powiedziała Tay z pełną buzią.
-Taylor jedzie z nami?- spytałam.
-Mhm.- mruknęła zielonooka.
-Nie chce jechać z wami.- oznajmiła młodą Jauregui. -Chce jechać do Sofi.- powiedziała, zakładając ręce na piersi.
-Dobrze, zadzwonię do mamy i powiem jej, że Cię podrzucimy do nich, dobrze?-
-Bardzo, dziękuję Cami.- podeszła do mnie i przytuliła mnie.
-Leć się przebierać.- powiedziała Lauren, zbierając talerze.
***
-Gdzie jedziemy teraz?- zapytałam, kiedy wysadziliśmy Taylor przed domem moich rodziców.
-Nie powiem ci. Powiem tylko tyle, że będziemy jechać z cztery godziny więc możesz się zdrzemnąc.- uśmiechnęła się głupio.
-Ehh...- weschnęłam. Oparłam głowę o szybę i zamknęłam oczy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że się podoba😊Jeszcze tylko Epilog😭
Chcecie go dzisiaj czy jutro?
CZYTASZ
Your Dreams || Camren PL
FanfictionLauren - typowa Bad Girl, często wdaje się w bójki i sprowadza na siebie mnóstwo problemów. Nienawidzi znęcania się nad słabszymi, więc przy każdej możliwej okazji, staję w obronie "ofiary". Camila - od dziecka jest przykuta do wózka. Często staję s...