53

2.8K 196 72
                                    

It's was 84 years ago...

Dacie radę skomentować każdy akapit?

Lauren POV

Z samego rana pojechałam na lotnisko odebrać Ally. Po drodze wypiłam dużą kawę, ponieważ w nocy nie zmrużyłam oka. Przyczyną mojego zmęczenia był nikt inny jak Camila, która potrzebowała mojej pomocy.

Zaparkowałam przed ogromnym budynkiem i wyszłam z samochodu. Samolot Ally miał wylądować za paręnaście minut. Powolnym krokiem dotarłam do sali przylotów, która była trochę zatłoczona. Usiadłam na jednej z ławek i wyjęłam swój telefon. Uśmiechnęłam się widząc wiadomość od mojej dziewczyny.

Od: Princess 💕💍

Nie ładnie tak wychodzić bez pożegnania 😬

Do: Princess 💕💍

Nie chciałam Cię budzić skarbie, słodko wyglądasz jak śpisz 😘

Od: Princess 💕💍

Będziesz musiała mi to wynagrodzić 😏

Do: Princess 💕💍

Ah tak? W jaki sposób?

Od: Princess 💕💍

Na pewno coś wymyślisz 😈

Do: Princess 💕💍 

Ehh... Dla Ciebie wszystko księżniczko 💕

Od: Princess 💕💍

Już nie mogę się doczekać 😊 Do zobaczenia potem 😘

Do: Princess 💕💍

Do zobaczenia kochanie 😙

Schowałam telefon.

"Lot numer 1106 właśnie wylądował"

To lot Ally. Wstałam, rozprostowując kości. Po kilku chwilach zrobiło się jeszcze bardziej tłoczno. Z niecierpliwością wypatryłam przyjaciółki, co było dosyć ciężkim wyzwaniem, bo nie ukrywając Allyson to krasnal.

W oczy rzuciła mi się różowa postać. "To musi być Ally" pomyślałam. Nie myliłam się, dziewczyna od zawsze miała skłonności do ubierania jasnych, rzucających się w oczy, kolorów. Powoli ruszyłam w jej kierunku, aby pomóc jej z bagażem.

-Jak ty wyrosłas!- krzyknęła, przytulając mnie.

-A Ty wcale- mruknęłam.

-Ktoś chyba dawno nie dostał po głowie- zaśmiała się.

-Dopiero przyjechała, a już chce mnie bić- przewróciłam oczami.

-Należy Ci się wredziuchu- pacnęła mnie w ramię. -Muszę Cię ustawić-

-Nie zgadzam się- zaprotestowałam. -Tylko Camila może mnie ustawiać- wypięłam jej język.

-Kurczę muszę ją poznać- uśmiechnęła się ciepło.

-No dobrze, ale najpierw odpoczniesz. Pewnie jesteś zmęczona- ziewnęłam.

-Tobie też przyda się odpoczynek, jestem ciekawa czemu jesteś śpiąca-

-Daj spokój. Jedźmy już- wzięłam walizkę blondynki i opuściłyśmy zatłoczony budynek.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dawno mnie tu nie było 😢

Mam coraz mniej czasu na pisanie, wszystko jest ściśle związane ze szkołą. Sami wiecie jak jest, niedługo koniec roku, więc trzeba powyciągać oceny. Mam nadzieję, że rozumiecie.

Rozdziały będą się pojawiały nieregularnie.

Your Dreams || Camren PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz