- Oj daj spokój. Żartowałem. Gdzie mieszkasz?
- W chuju.
Poszła, a on się zaśmiał.
- Kurwa no. Dobra jest.
- Wpadła ci w oko, co?
- Oj tak. Daj ciasta.
Znowu zjadł trochę.
- Chuj ci w dupę. Andrew on mi zżera mój deser.
- Biedna.
Zaśmiał się.
- No! Bardzo!
- Właśnie dlaczego Alex stąd wyszedł cały w kluskach?
Lily zapytała.
- Wyjebała na niego spaghetti.
Jakob powiedział.
- Jestem z ciebie dumna.
- No wiem! Ja z siebie też!
Zobaczyłam jak Jakob na nią spojrzał i się uśmiechnął, poruszył jakoś ręką i ona też się uśmiechnęła. Wiem! Jily (czyt. Dżili) będzie istnieć! Lakob jest zarezerwowany dla mnie. U niej zostaje Jily.
- Ej, widziałeś to?
Zapytałam Andrew.
- Widziałem właśnie. Oni nie byli w łóżku, nie?
- Coś ty. Lily się nie puszcza.
- Czyżby Jakob znowu się zakochał?
- Ojeeeej! Tak!
- Czyli koniec seksu z nim.
- Co kurwa?! Nie!
- Tak.
- Nie! Może jednak to nie to...? Nie no cieszę się, jak się zakochał.
- Wiecie, że ja to słyszę? I nie, nie zakochałem się w nikim.
- Spojrzeliście po sobie uśmiechnięci. I wiem, że ją złapałeś za rękę, bo ją poruszyłeś.
- Widzę, że czujni.
Zaśmiał się.
- Tak!
- Dawałem jej coś.
- A co?
- A co taka ciekawska? Zajmij się deserem.
- Jakob no...
Podeszła ta dziewczyna.
- Coś zamawiacie?
- Ciebie.
Ethan powiedział, ale chyba po chwili ogarnął co zrobił i zaczął kaszleć.
- To znaczy... Kurwa. - położył głowę na moim ramieniu, a ja zaczęłam się śmiać. - sorry.
- Ta, rozumiem.
- Ja nic nie chcę...
Westchnął i się wyprostował. Ten chujowy seks podszedł.
- Coś jeszcze chcecie?
- Rachunek.
Powiedziałam.
- Spoko, zaraz przyniosę.
Powiedział patrząc na mnie i Andrew.
- Ty on chyba serio się w tobie zakochał.
- Ma problem, bo ja w nim nie.
CZYTASZ
Przyjaciel Mojego Brata 4 || ZAKOŃCZONE
Fanfiction4 część opowiadania "Przyjaciel Mojego Brata" ❤ #5 w DLA NASTOLATKÓW 13.03.2018 #4 w DLA NASTOLATKÓW 28.03.2018 #3 w DLA NASTOLATKÓW 05.04.2018 #2 w DLA NASTOLATKÓW 18.04.2018