XV

1.6K 153 7
                                    

Ja:
Ej Lee

Tatusiu

No weź

Liam odpisz do kurwy!

Martwie się ;-;

No przepraszam no!

Tatuś Liam:
Tak ciężko?

Ja:
Ty żyjesz!

Tatuś Liam:
Wydaje mi się, że tak. Żyje...

Ja:
Nie chciałem cię urazić... Tylko jesteś jakiś dziwny... Dobrze wiesz, że nigdy się nie spotkamy..

Tatuś Liam:
Aha, znowu mnie obrażasz. No dzięki Niall.

Ja:
Jezu, ogarnij się okey? Dobra jak chcesz. Cześć

Tatuś Liam:
Po prostu pierwszy raz od dłuższego czasu mogłem swobodnie z kimś popisać. Jest mi bardzo niezręcznie gdy się mną bawisz i po prostu tego nie chcę. Tak wiele wymagam? Stawiaj sprawę jasno, a nie skaczesz z kwiatka na kwiatek Niall. Nie chcę się z tobą kłócić, ale inaczej się nie da jak widać

Ja: Nie jestem dziwką. A to że chce z kimś pogadać na temat mojego życia to już źle? Wiesz co? Bujaj się! Mam dość.

Tatuś Liam:
No dobrze...

•••

;-; co tu się odjbało?

ᴍʏ ғᴀᴋᴇ ʙᴏʏғʀɪᴇɴᴅ ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz