023 «concert»

534 27 12
                                    

głośna muzyka rozbrzmiewała w całej sali wypełnionym tłumem ludzi. kojący dźwięk gitar zespołu SWMRS dawał ukojenie, a zarazem podniecał norę. pierwszy raz mogła usłyszeć ich na żywo. znała na pamięć wszystkie teksty piosenek tych nowych, jak i tych starszych. była wdzięczna wyattowi i jackowi, że ją zabrali. mimo, że nie była jakoś szczególnie przekonana co do wyatta, miała obok jacka, no i millie, która również przyszła.

— kiedy finn przyjdzie?! — krzyknęła millie przekrzykując [maslo maślane] donośny dźwięk gitar. no chyba nie. pomyślała nora i obrzuciła spojrzeniem całą trójkę, która przestała kiwać się w rytm muzyki. jedynie jack patrzył na norę ze współczuciem, a w jego oczach można było wyczytać jedno wielkie „przepraszam".
nie chciała tu finna. czuła się jak zabawka w jego dłoniach. pewnie dlatego, że tak było. odwróciła się i chciała już wychodzić, kiedy za rękaw złapał ją jack i porozumiewawczo na nią spojrzał. ta westchnęła i wróciła na swoje miejsce.

— nie wiem. — odkrzyknął wyatt. stanął na palcach i zaczął się rozglądać. nagle obok całej czwórki stanął wysoki nastolatek z - jak zwykle - rozczochranymi lokami. ale nie był sam. obok niego stała szczupła blondynka w białym topie i czarnej spódnicy. miała ona duże, niebieskie oczy oraz piękne, malinowe usta. jej twarz ozdabiał bardzo mocny makijaż, w którym o dziwo nie wyglądała jak głupi plastik. była urocza.

wtedy to poczuła.

zabolało.

była zazdrosna.

mimo tego, że ta dziewczyna jeszcze bardziej uświadomiła jej, że była jedynie zabawką w rękach wolfharda. finn posłał norze złowieszcze spojrzenie i musnął swoimi ustami duże usta blondynki.

— nie chwaliłeś się. — powiedział wyatt przerywając milczenie. nora odwróciła się do jacka i powiedziała bezgłośnie „chce do domu."
jack spojrzał na nią ze współczuciem, chyba jedyny ją rozumiał.

wyszłaby z pełnej tłumu sali, gdyby nie dziwne uczucie „zemsty". miała wrażenie, że nic nie znaczyła dla finna, ale miała również wrażenie, że on zrobił to tylko dlatego, aby nora była zazdrosna. pociągnęła wyatta za ramię, a gdy ten się odwrócił, nora momentalnie stanęła na palcach, by dosięgnąć ust chłopaka i złożyła na nim czuły pocałunek na oczach finna. nie przemyślała tego, jakie będą skutki jej „zemsty". tak samo jak nie przemyślała tego, co pomyśli wyatt, finn oraz jack.

zabłądziła.

———————————————————-
okejka ten taki trochę krótszy, ale okej chyba?¿

ogólnie to chciałam wam powiedzieć ze jeszcze 7 rozdziałów do końca książki;*

Lose It | Finn Wolfhard x Jack Dylan GrazerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz