Nagle zobaczyłem światła samochodu przede mną. Potem tylko ból i ciemność...
______________________________________________*Rye pov*
Siedzieliśmy z Jack'im sami, bo Mikey'a dalej nie było, a Andy i Brook byli w kuchni.
Jack wstał i poszedł do łazienki, po czym z niej wyszedł i stanął jak kołek w przedpokoju.
-Co do kurwy?!- krzyknął nagle, a ja nie wiedziałem co się dzieje. Potem wykurwił z domu jak motorynka. Wstałem i udałem się do chłopaków.
-Co się stało?- zobaczyłem zapłakanego Brook'a.
-Bo ja tylko pocieszałem go i dałem mu buzi. A on to inaczej spostrzegł. I samo tak wyszło.- powiedział zmieszany Andy.
-No dobrze. Chodź tu słońce.- wyciągnąłem ręce do Brook'a.
Taki krótki, ale wszystko macie wyjaśnione z Randy'm. Co wy myślicie?!
Ja sama kocham ten ship nad życie!!!
Przepraszam wszystkich!A co będzie z Jack'im i Brook'im? Dowiecie się już jutro😂😂❤
Dobranoc xx
CZYTASZ
Is your feeling dangerous?/Randy🐝❤🌵 [ZAKOŃCZONE]
Romance*Rozpoczęta:31 marca 2018* *Zakończona:27 kwietnia 2018* Jest to druga część książki- "With you always/Rye Beaumont 🐝❣" Weszłem do pokoju, w którym był Andy i płakał. -Czy ty zawsze musisz być takim egoistą?- powiedział i popatrzył na mnie. -Tak! B...