CO JA KURWA ZROBIŁEM?!!
_________________________________________________________________*Andy pov*
Miałem dość. Nie chciałem narazie patrzeć mu w oczy. Nie wiem czy jest z Jack'im czy nie. Chuj mnie to obchodzi. Najpierw zachowuje się jak skończony dupek, a potem nie wie o co chodzi... No kurwa!
Szedłem ulicą i nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Do domu napewno nie wrócę. Nie teraz.
Pomyślałem, że pójdę do któregoś z barów i najebie się za wszystkie czasy.*Rye pov*
Siedziałem w domu zalany łzami i czekałem na Andy'go juz dobre 3 godziny. Nie odbiera telefonu, ani nie wiem gdzie jest... Martwie się o niego bardzo. Nagle drzwi się otworzyły, a w nich był Andy, lecz czuć było od niego alkohol z kilometra.
-Gdzie byłeś? Martwiłem się.- zapytałem chłopaka, który robił cos w kuchni.
-Nie twoja sprawa. Mówiłem ci juz. Odpierdol się odemnie.- myślałem ze jak się napił to chociaż teraz nie będzie pamiętał. A jednak.
-Idź spać. Rano porozmawiamy.- powiedziałem stanowczo do blondasa.
-Nie będziesz mi mówić co mam robić.- po chwili szklanka, która jeszcze przed chwilą była u niego w ręce, poleciała z hukiem na kafelki.
-Zostaw to, bo się pokaleczysz. Ja to posprzątam.- powiedziałem po tym jak zauważyłem jak chłopak chce to zbierać.
-Rye! O co ci kurwa chodzi! Co?! Najpierw mnie odrzucasz, potem okłamujesz. A teraz to?!- wstał i jęknął z bólu, gdy wbiły mu się kawałki szkła w noge.
-No i widzisz!- pozbierałem szkło i udałem się do szafki z apteczką.-Daj.- wziąłem jego nogę i opatrzyłem. Na szczęście rana nie była głęboka.
-Rye... Ja chce się z tobą pieprzyć! Teraz!- wziął mnie za koszulkę do pokoju. Ja go położyłem na łóżku i...
Ha ha ha ha! Co będzie dalej pomiędzy Rye'm i Andy'm? Dowiecie się juz niedługo!
Lovvki❤❤
CZYTASZ
Is your feeling dangerous?/Randy🐝❤🌵 [ZAKOŃCZONE]
Romance*Rozpoczęta:31 marca 2018* *Zakończona:27 kwietnia 2018* Jest to druga część książki- "With you always/Rye Beaumont 🐝❣" Weszłem do pokoju, w którym był Andy i płakał. -Czy ty zawsze musisz być takim egoistą?- powiedział i popatrzył na mnie. -Tak! B...