Rye... Ja chce się z tobą pieprzyć! Teraz!- wziął mnie za koszulkę do pokoju. Ja go położyłem na łóżku i...
_________________________________________________________________Ściągnąłem z niego ubrania, przykryłem go pościelą.
-Chodź do mnie! Prosze! Mam taką chcice!- jęczał i wywijał się na tym łóżku. Nie moge! Nie wybacze sobie tego, jeśli po tej kłótni wejde z nim do łóżka, a jeszcze bardziej jak jest pijany. Może kiedyś...
Wyszedłem z jego pokoju, udałem sie do łazienki i weszłem pod prysznic. Juz po, do wspólnego niestety w tym momencie pokoju.
Na moje szczęście blondas już spał, więc udałem się na swoje łózko i zasnąłem.× × × ×
Rano słyszałem, że Andy juz nie spał.Nie wiem jak zareaguje na to wszystko na trzeźwo. Um, tzn na kacu, ale już będzie chociaż wiedział co robi.
-Cześć.- powiedziałem niepewnie wchodząc do kuchni, gdzie był chłopak.
-Rye... Ja cie chciałem bardzo przeprosić. Po prostu to wszystko było w nerwach. No wiesz o co chodzi.- blondas stał i drapał sie po karku.
Ja tylko podeszłem do niego i ucałowałem go mocno w usta. Tak mi brakowało jego bliskości.-To ja cie przepraszam.- oderwałem sie na chwilę, aby to powiedzieć i po chwili znowu weszliśmy w ślimaka. Ten pocałunek był nachłanny, lecz przyjemny, "drobna" walka...
-Kocham cię.- wyszeptałem w jego usta.
-Ja ciebie też...
Noi jest!!! Pogodzili się! Może nie było sexów, ale jednak to coś ❤
Może będą w następnym? Kto to wie...😏
Dziekuje za zdjęcie na górze Martyniuszekk!!!💕
CZYTASZ
Is your feeling dangerous?/Randy🐝❤🌵 [ZAKOŃCZONE]
Storie d'amore*Rozpoczęta:31 marca 2018* *Zakończona:27 kwietnia 2018* Jest to druga część książki- "With you always/Rye Beaumont 🐝❣" Weszłem do pokoju, w którym był Andy i płakał. -Czy ty zawsze musisz być takim egoistą?- powiedział i popatrzył na mnie. -Tak! B...