#35

222 24 26
                                    

-Nawet nie wiesz jak bardzo.- powiedział
Rye i przytulił mnie do swojego boku...
_________________________________________________________________

POV Andy

Siedzieliśmy gdy z czasem oczy zaczęły
mi się same zamykać i nawet nie wiem,
kiedy zasnąłem w ramionach mojego chłopaka.

× × × ×

-Andy skarbie... Śpisz?-poczułem lekkie szturchanie w ramie.

-Tak.- szepnąłem ledwo co słyszalnie,
nawet nie patrzyłem kto zakłuca mój sen,
ale zapewne to Rye. Bo kto inny nazwałby mnie skarbem?

-Ale... Tak jakby ścierpła mi ręka słońce.- otworzyłem oczy, uśmiechnąłem się widząc mojego chłopaka. Pocałowałem go delikatnie
w usta.

-Dzień dobry.- powiedziałem zaspanym głosem, przy tym się rozciągając.

-Raczej dobry wieczór. Ja nie wiem jak ty będziesz spał w nocy.- chłopak wstał i poszedł do kuchni, więc ja udałem się za nim.

-Chcesz cos do picia?- zapytał brunet przygotowując sobie herbatę z mlekiem.

-Kakałko.- znowu się uśmiechnąłem, co z
tym idzie, pokazując swoje dołeczki.

-Dobrze.- chłopak sięgnął ręką nademną,
przy  tym całując mój zimny nosek.- zimno ci?- zapytał.

-Troszkę.- odstawił pojemnik, ściągnął
swoją bluzę i podał mi.

-No na co czekasz? Zakładaj...

Ważna informacja! Na jakiś czas robię sobie przerwę, ale nie wiem czy zawieszać, czy zostawić...

Kochum!❤❤

Is your feeling dangerous?/Randy🐝❤🌵 [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz