XX. "Willa"

220 13 3
                                    

Oczami Rose:

Jeffrey delikatnie ciągnął mnie za rękę pustym korytarzem drugiego piętra willi. Zeszliśmy powoli po schodach, by z nich nie zlecieć. Na drugim piętrze na korytarzu był tylko Toby, który jadł właśnie gofra, oparty plecami o ścianę. Po mimo, że miał tyle lat co Jeff (19 dla niewiedzących, niepamiętających (Black_Shinigami007 xd)) zachowywał się bardziej dziecinnie niż ktokolwiek inny w willi, no.. Może po za Sally. Spojrzał na nas i uśmiechnął się. Jeff zatrzymał się właśnie przy drzwiach obok niego.
-Czemu tu stoisz? - Warknął.
-A wolisz, żebym sidział za kółkiem? - Ja z Toby'm zaczęłam się śmiać, a Jeff zirytował się.
-Pff.. -Popchnął drzwi obok Toby'iego nogą. A potem wszyscy we trójkę weszliśmy do pokoju.
-No no. Cóż za jaskinia. - Powiedział Toby. Było cudownie *^* Wszędzie na ścianach noże! Gdzie się nie spojrzysz noże! Nawet pod poduszką nóż!
-Jaskinie to ty masz jaskiniowcu, i możesz się nią wypchać. - Popchnął Toby'iego.
-Nie mów tak! - Toby popchnął go..
-Bo co?! - Jeff popchnął..
-Bo mi się tak nie podoba! - Toby popchnął..
-A od kiedy mam cię słuchać! - I za nim Jeff zdążył go znów popchnąć stanęłm między nimi.
-Dość.. - Syknęłam do obu. - Zachowujecie się jak dzieci.. - Jeff odwrócił wzrok, unikając mojego kontaktu wzrokowego, Toby spalił buraka.
-Pff.. To on zaczął! - Syknął Jeff.
-Nie, bo on! - ;_; Wyszłam z pokoju Jeff'a zostawiając ich samych, na polu kłótni.. Idąc korytarzem słyszałam ich krzyki, jednak nie zwracałam na nie już większej uwagi.. Wspięłam się po schodach, na drugie, żeńskie piętro. Po drodze stanęła mi Nina.. Warknęłam na nią, ale ona nawet mnie nie zauważyła, zeszła szybko po schodach, zamyślona, z głową w chmurach.. Yhh.. Szczerze wolę to niż jak mi się do Jeff'a przystawia (xd). Poczłapałam w kierunku mojego pokoju. Tym razem po drodze spotkałam Jane, przyjaźnie kiwnęła mi głową.
-Cześć.. - Powiedziałam cicho i pomachałam do niej, następnie wyjęłam z kieszeni klucze i przekręciłam w zamku od drzwi mojego pokoju. Coś się przełączyło i drzwi się otwarły. Zamknęłam je za sobą, włożyłam klucz do drzwi od środka, jednak go nie przekręciłam.. Rzuciłam się na łóżko, chłodna pościel była bardzo przyjemna w dotyku. Muskała delikatnie moją skórę, swoją miękką powierzchnią. To był dzień pełen wrażeń. Zaczęłam rozmyślać i go wspominać. Naszą wyprawę, mój pierwszy raz za kółkiem, jak Jeff'i mnie wszyskim przedstawiał.. Ziewnęłam, a moje powieki zaczęły "lądować" (?). Jak dostałam swój nowy pokój.. Kłót..nia.. Chło... I zasnęłam..

[5 godzin później (jest około 5 rano)]

Obudził mnie pewnien dotyk. Ciepły dotyk.. Leżałam na lewym boku, a Jeff leżał tuż przedemną na prawym boku (przodem do mnie), jedną ręką położoną miał pod głową, a druga leżała na mojej tali.
-Witaj, księżniczko. - Szpnął.
-Cześć książe. - Ziewnęłam, a potem uśmiechnęłam się.
-Jak się spało? Wygodne łóżko czyż nie?
-Spało się dobrze, nawet się wyspałam.. A co do łóżka.. No nie wiem.. Nigdy nie spałam na tak cudownym, miekkim i wygodnym łóżku! ;^; - Na twarzy Jeff'a, po mimo wiecznego uśmiechu, pojawił się także szczery, prawdziwy. Usiadł na łóżku i pocałował mnie w czoło.
-Poleż sobie jeszcze, ja spakuję cię do szkoły..
-Do szkoły?... - Byłam zażenowana.
-Tak do szkoły. - Odpowidział ze śmiechem Jeff.
-A jaki dziś dzień tygodnia? - Zapytałam.
-Poniedziałek kochana. - Wstał i zaczął pakować mi torbę.
-Idziesz ze mną? - Zapytałam z nadzieją.
-Przepraszam, ale sądzę, że z moim uśmiechem nie powinienem się tam pojawiać.
-To mi też taki wytnij! - Powiedziałam naburmuszona.
-Pff.. Nie, musisz być mądra, w każdym wądź razie mądrzejsza ode mnie.
-Tjaa...
-Ale nie bój się. Toby ci potoważyszy w szkole, a ja przysiąde ja jakimś drzewie obok twojej sali.
-A jak cię ktoś zauważy?
-Mnie? Heloł (xd) Jeff the Killer z tej strony! Cichy i nie spostrzeżony!
-Tjaa.. Taki właśnie cichy..
-Dobrze, na nas pora. - Do pokoju wszedł Toby, z całym arsenałem książek w rękach. I wyszliśmy z willi.

-----------------------------
Hue hue. Nie mam pojęcia, co miałam na myśli z tym rozdziałem, ale powoli dochodzimy do nowego wąku, więc bądźcie cierpliwi, bo polsat nadciąga! Do następnego i paa! 😈❤

|| Nights of the murderer || Jeff The Killer || Love Story || PL ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz