Jimin POV
- Czerwone światło! - krzyknąłem, gdy zauważyłem, że Kook zamiast przyhamować, dodał gazu.
- Przepraszam - powiedział ze skruchą. - Jakbyś nie pamiętał, to egzamin zdałem dopiero dwa tygodnie temu, przy czym do tego praktycznego podchodziłem cztery razy - wymamrotał pod nosem.
- Więc powinieneś się czegoś nauczyć podczas tych czterech prób - powiedziałem, śmiejąc się.
- To nie jest zabawne - powiedział i wcisnął hamulec.
- A i zapomniałbym, ty płacisz za popcorn - zdecydowałem i się szeroko uśmiechnąłem.
- Ale przecież w kinie droższe są przekąski niż bilety - zajęczał.
- Oj, nie marudź już. - rozkazałem.- Zamiast tego jedź, bo za chwilę zaczną na nas trąbić. - dodałem, gdy zauważyłem, że światło zmieniło się na kolor zielony.
- Już jadę - powiedział i zrobił to, co rzekł.
- UWAŻAJ! - krzyknąłem, zdzierając sobie przy tym gardło.
Jungkook pociągnął ręczny i jednocześnie wcisnął pedał hamulca.
Yoongi POV
- Okulary trzy de też doliczyć? - spytała kasjerka.
- Tak, dwie pary.
- Należy się - mówiła kobieta, wpatrując się w monitor komputera - sześć tysięcy wonów i osiemdziesiąt cztery dzony.
Podałem jej odpowiednią ilość pieniędzy, odebrałem bilety oraz okulary i podszedłem do Hobiego z pytaniem, ile mam na niego czekać.
- Za chwilę kupuję. Jaki popcorn chcesz?
- Karmelowy.
- Okej, ja wezmę solony.
- Coś mnie to mało interesuje.
- Król swagu znowu w akcji - stwierdził Hobi, za co trzepnąłem go w głowę.
- Za co to? - zapytał, masując sobie obolałe miejsce.
- Za naśmiewanie się ze mnie. - odpowiedziałem i wzruszyłem ramionami.
- Ale ja to stwierdziłem!
- Z kpiną w głosie - powiedziałem, a on nie zdążył się odgryźć, bo kasjer przywołał nas do kasy.
CZYTASZ
Please, help me || Yoonmin ✔
FanficJimin pisze do nieznajomych, w tajemniczy sposób prosząc ich o pomoc. Jedynie Yoongi zostaje przy mężczyźnie, po tym jak dowiaduje się, że młodszemu dzieje się krzywda. Uwagi: BTS nie istnieje