Jimin POV
- Dla mnie dwie gałki truskawkowo-
-śmietankowych i jedna pistacjowych. - powiedziałem.- A ja poproszę trzy morelowe. - dodał Kook.
- Jakiś sos do tego? - spytała sprzedawczyni.
- Karmelowy i malinowy.
- Należy się sześć tysięcy wonów.
- Kook, masz do pożyczenia czterysta dzonów? - spytałem z nieśmiałym uśmiechem.
- Przecież ty miałeś płacić - mruczał pod nosem, wyciągając portfel. - Masz - powiedział, podając mi pieniądze.
- Dzięki. - powiedziałem i zapłaciłem.
- Yyy, Jimin? A co ze mną? - zapytał Jin.
- Masz swoją kasę? Jeśli tak, to kup sobie, a jeśli nie, to po prostu nie będziesz miał tych pyszności - stwierdziłem i wzruszyłem ramionami.
- Jak będziesz chciał coś do jedzenia, to wtedy pogadamy - odpowiedział.
- No i fajnie. To ja z Kookiem idziemy już do samochodu. Jedziesz z nami, czy wolisz iść piechotą? - spytałem.
- Za minutę będę - poinformował i zaczął składać zamówienie.
Yoongi POV
- Siemka, SooYu - przywitałem młodą kobietę.
- Cześć, Suga - odparła z uśmiechem.
- Tylko nie to przezwisko - powiedziałem przez zaciśnięte zęby.
- Suga! Nie mam portfela! Wypadł mi w kinie! Musimy po niego wrócić! Mam tam cenne rzeczy! Ja tam mam zdjęcia, które cię ośmieszają! - krzyczał Hoseok, wchodząc do lokalu.
- Zabiję cię. Obiecuję, że w końcu to zrobię. - oznajmiłem.
- Ale to później. Musimy wracać do tego kina!
- Mnie mało obchodzi, że nie masz portfela.
- To ty płacisz za wszystko - powiedział zrezygnowany i usiadł na stoliku, obok którego stałem.
- Wracamy do kina - oznajmiłem i pociągnąłem Hobiego w stronę wyjścia. - Niedługo przyjdziemy z powrotem - poinformowałem SooYu i wyszedłem z przyjacielem z kawiarni.
*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*"*
- Dzień dobry ponownie - powiedział Hobi, wpadając do środka i podchodząc od razu do najbliższej osoby z obsługi. - Jest tu gdzieś biuro rzeczy znalezionych? Gdzie mogę znaleźć swój portfel? - pytał zdesperowany.
- Proszę pana, po pierwsze: proszę się uspokoić. - mówił spokojnie mężczyzna.
- Uspokoję się, kiedy dostanę swój portfel! - krzyknął.
- Niech się pan spyta naszego sprzątacza.
- Gdzie go znajdę?
- W sali numer sześć.
- To ta sala, w której oglądaliśmy film! - powiedział, chwycił mnie za rękę i pociągnął w odpowiednią stronę.
- Nie biegnij tak, bo wpadniemy na te... - nie skończyłem, ponieważ stało się to, co przewidywałem.
- Przepraszamy bardzo - powiedział Hoseok i zaczął pomagać mężczyźnie w zbieraniu rzeczy.
- Mój portfel! - krzyknął zadowolony, zobaczywszy swoją własność.
- To teraz możesz zapłacić za lody - powiedziałem zadowolony.
- Za lody, za kawę, za co tam zechcesz - mówił entuzjastycznie.
- Naprawdę? - nie mogłem uwierzyć, że przyjaciel sam się na to zgodził.
- Tak! Bo odzyskałem swój portfel! A mam tu numer do-
- Nie musisz mówić. Wiem o kogo ci chodzi - powiedziałem, zerkając ukradkiem na sprzątacza. Nie wiedziałem, czy jest tolerancyjny, więc wolałem nie ryzykować.
- Jedźmy już. - zdecydował koniopodobny i poszedł w stronę wyjścia.
CZYTASZ
Please, help me || Yoonmin ✔
FanficJimin pisze do nieznajomych, w tajemniczy sposób prosząc ich o pomoc. Jedynie Yoongi zostaje przy mężczyźnie, po tym jak dowiaduje się, że młodszemu dzieje się krzywda. Uwagi: BTS nie istnieje