Hoseok POV
Włączyłem telefon.
- Hasło? - mruknąłem zdziwiony. - Kiedy je ustawił? - spytałem sam siebie.
- Hoseok, - krzyknął Yoongi z łazienki - gdzie jest mój żel?
- Taehyunga zapytaj!
- Tae- - zaczął wołać, ale przerwałem mu.
- Nie ma go! Uciekł z mieszkania! - poinformowałem.
- Ugh... Trudno. On mój zabrał to ja jego. - powiedział i ucichł.
Po kilku nieudanych próbach odgadnięcia hasła, poddałem się.
Sięgnąłem po swój telefon, odblokowałem go i napisałem do Namjoona.Użytkownik GodOfDestruction ustawił Twój nick jako Nadziejka^3^
Nadziejka^3^: Hej, bogu mój~
GodOfDetruction: Siemka, hyung~
Nadziejka^3^: Mogę do ciebie przyjechać?
GodOfDetruction: Możesz <3
Nadziejka^3^: Zabiorę tylko kluczyk od Yoongiego, zajadę do sklepu, żeby coś kupić i czym prędzej pojadę do ciebie~
GodOfDetruction: Uważaj tylko, żebyś nie miał żadnego wypadku!
Nadziejka^3^: Nie martw się~ Będzie dobrze ❤
Za dziesięć minut będę!
Nadziejka^3^ jest offline
- Yoongi! Pożyczam samochód! - poinformowałem przyjaciela.
- Nie pozwalam - oznajmił, wychodząc z łazienki.
- Ale pilnie potrzebuję - jęknąłem.
- I co z tego? Ostatnim razem wykorzystałeś całe paliwo! I nie zatankowałeś - wypominał mi.
- Wiem, wiem, ale teraz to jest sytuacja kryzysowa! - powiedziałem.
- Pójdź piechotą do Namjoona. Dobrze ci to zrobi.
- Daj mi te klucze. Proszę! Tym razem zatankuję! - obiecałem.
- Ehhh... Masz - powiedział i rzucił mi klucze. - Nie będę przeszkadzać kwitnącej miłości - dodał rozbawiony.
- Dzięki, hyung! - odpowiedziałem szczęśliwy, szybko założyłem buty i jeszcze szybciej pobiegłem do samochodu.
Yoongi POV
Wyszedłem z łazienki w ręczniku związanym w pasie. Poszedłem do sypialni i założyłem bokserki. Kiedy sięgałem po czarną bluzę oraz prezent od mamy w postaci naszyjnika, przyszła wiadomość. Szybko to na siebie założyłem i chwyciłem telefon. Zanim jednak włączyłem odpowiednią konwersację, popatrzyłem na wiadomości, które wysłałem do Jimina, kiedy byłem w kawiarni.
x$ugarx: Jimin~
Gdzie jesteś?Siedzę sobie w kawiarni, a naprzeciwko mnie jest jakiś koleś
Bardzo podobny do ciebie
I tak sobie myślę "Może to Jiminnie? Może on mnie rozpoznał?"
Jimin? To byłeś ty czy nie?
Wyświetlono 3:42 pm
Wiecznecierpienie: Ugh... Musiałeś mi tak spamić? Miałem rozładowany telefon.
x$ugarx: Ale to byłeś ty czy nie?
Wiecznecierpienie: Nie wiem
Być może
x$ugarx: Odpowiedz mi!
Wiecznecierpienie: Nie krzycz na mnie!
x$ugarx: Przepraszam!
Wyślesz mi swoje zdjęcie?
Wiecznecierpienie: Przecież już to robiłem. Po co ci ono znowu?
x$ugarx: Po prostu wyślij
Wiecznecierpienie: Ugh... No dobra
Wiecznecierpienie: Teraz, żebyśmy byli kwita, wyślij swoje zdjęcie
x$ugarx:
Wyświetlono 3:59 pm
Wiecznecierpienie jest offline
CZYTASZ
Please, help me || Yoonmin ✔
FanfictionJimin pisze do nieznajomych, w tajemniczy sposób prosząc ich o pomoc. Jedynie Yoongi zostaje przy mężczyźnie, po tym jak dowiaduje się, że młodszemu dzieje się krzywda. Uwagi: BTS nie istnieje