10.

585 45 6
                                    


*TAEHYUNG POV.*

Wszedłem do swojego pokoju, pukając delikatnie przy tym. W pokoju leciała piosenka, którą po prostu kocham. "Taeyang - Eyes, Nous, Lips".

Do tego chłopak, z którym mam dzielić teraz pokój siedział do mnie tyłem, śpiewał o to tę piosenkę i najwidoczniej nie skapnął się że ktoś wszedł do pokoju.

Wsłychiwałem się w piękny głos chłopaka a gdy odwrócił lekko głowę w bok. Zauważyłem że to.... Ten przyjaciel Felixa. Już rozumiem dlaczego wybrał mi ten pokój.

Chłopak po chwili odwrócił głowę w moją stronę a gdy mnie zauważył spalił buraka, przestał śpiewać i wyłączył piosenkę. Muszę przyznać że słodko wygląda jak się rumieni.

Popatrzył na mnie cały czerwony pytająco. Chwile później zrozumiał że jego twarzyczka wygląda jak pomidor i zakrył ją końcówką kocyka.

- Przepraszam, to nie tak że wbiłem tu tak po prostu, ale przez muzykę nie było słychać mojego pukania. A gdy wszedłem nic nie mówiłem bo ślicznie śpiewałeś a ja nie miałbym serca  ci przerwać. - Powiedziałem z lekkim uśmiechem a chłopak odkrył swoją już różowiutką buzie spod koca.

- No dobrze.. Ale, mogę spytać jaką masz do mnie sprawę? - Zapytał Jungkook..? Jeśli dobrze pamiętam imię.

- Mam dzielić z tobą pokój. - Powiedziałem a on pokazał mi gdzie jest moje miejsce; typu łóżko, szafa itp.

Pakowałem swoje ubrania do szafy a Jungkook mi się przyglądał. Chyba myśli że nie zauważe.

- A tak w ogóle jestem Taehgung. Możesz mi mówić V. - Odwróciłem się do niego i się szeroko uśmiechnąłem.

- Ja jestem Jungkook. - Odpowiedział mi chłopak i również się uśmiechnął.

Powróciłem do wcześniejszej czynności myśląc w jaki sposób mam podziękować Felixowi za to.

- Jeśli mogę spytać... W której klasie jesteś, lub będziesz..? - Spytał (gdy skończyłem składać ubrania) nieśmiało co wyszło tak słodko.

Zamknąłem szafkę a walizkę położyłem gdzieś z boku. Usiadłem na przeciwko chłopaka.

- Bede iść do klasy 2b. - Mrugnąłem do chłopaka i się zaśmiałem.

- Oo mam tam przyjaciela.. A ja jestem w 1a. - Odpowiedział z uśmiechem.

Rozmawialiśmy i dość dużo się o sobie do wiedzieliśmy do tego do wiedzieliśmy się że mamy w-fy razem na jednej hali. A Kook z każdym pytaniem stał się bardziej pewny i tak bardzo się nie wstydził. Na szczęście.

••••••••••••••••••
Hejka.^^

Mam nadzieje że wam się podoba pomimo tego że trochę namieszałam przez to że jestem zmęczona.

Przepraszam za jakiekolwiek błędy bądź powtórzenia.

Miłego czytania.

Pozdrawiam.~💟💟

Akademik.~Changlix. [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz