22.

518 34 11
                                    


Ścieliłem łóżko bo przecież V musi gdzieś spać,  więc będzie spał ze mną.  Changbin bierze prysznic a Tae patrzy na mnie cały czas co zaczyna mnie już lekko denerwowac,  widzę że chce o coś spytać.

Gdy skończył em układać posłanie usiadłem obok niego a ten lekko sie uśmiechnął.

- Widziałem jak Jungkookie i Jimin wychodzą z akademika i idą w stronę miasta.  - Powiedział przybity wymuszając uśmiech,  czy ja mam zabronić mu patrzeć przez okno..? 

- Ehh..  Tae..  - Westchnąłem a ten popatrzył na mnie słodko.

- No co?  - Próbowałem odgadnąć o co mu chodzi ale nic mi nie przychodziło do głowy.

- Możemy pójść za nimi?  Udany że przypadkiem..  Proszę,  chce sie dowiedzieć czy naprawdę są razem. - Kontynuował dalej z tą swoją słodką minką.

- O nie,  nie,  nie.  Nie pozwole byś mi potem płakał.  Nie ma takiej opcji.  - Od razu zaprzeczyłem,  wiedziałem że to może źle sie skończyć.

- Feliiś proszę.  Mówiłeś że to nie znaczy że są parą..  Chcesz mi powiedzieć że jednak są..?  - Spuścił głowę ze smutkiem. 

- Tae nie..  To nie..  Ehh.  No dobra.  - Chłopak przytulił mnie z uśmiechem,  który nagle zagościł na jego twarzy. 

~♥~

Chodzimy za tą dwójką w parku,  usiedli właśnie na ławce i rozmawiają. Na szczęście że siedzą pod lampą bo sie ściemnia..  Chociaz nie wiem że to szczęście,  nie jestem zbytnio zadowolony że zgodzilem sie na to. 

- V chodź zbieramy się.  - Powiedziałem już zmęczony widząc że nic sie nie dzieje.

Jednak gdy chciałem go odciągnąć,  Jungkook przybliżył się do twarzy Jimina patrząc mu w oczy ze skupieniem,  a Park przyciągnął go do pocałunku..

*TAEHYUNG POV. *

Gdy sie pocałowali moje serduszko pękło na kilka drobnych kawałeczków, łzy zaczęły płynąć mi z oczu. 

Odwróciłem sie napięcie i szybkim krokiem wróciłem do akademika,  Felix próbował mnie dogonić,  pierwsze co zrobiłem gdy wbiegłem do swojego pokoju to zamknąłem sie w łazience,  dając upust swoim emocjom. 

Po chwili usłyszałem ciche pukanie do drzwi oraz głos Felixa,  który prosił bym otworzył.  Zignorowałem to i dalej płakałem. 

Akademik.~Changlix. [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz