Paul POV
Razem z Clarą byliśmy już po filmie. Widziałem, że się jej podobało, ale to jeszcze nie koniec niespodzianek na dziś. O tej ostatniej Clara nie wie, dopiero dowie się jak będziemy na miejscu.
Zostało nam z 10 minut drogi, a ja zauważyłem, że Clara jest jakaś smutna i sprawdza co chwilę telefon. Złapałem ją za rękę, ona odwróciła wzrok od ekranu telefonu i spojrzała na mnie.
- Kochanie co jest? - zapytałem patrząc w jej oczy.
- Jest mi smutno, bo zawsze Vanessa dzwoniła z życzeniami z samego rana i nigdy nie zapominała o moich urodzinach. A teraz zero, nic. Nawet głupiego SMS-a nie mam.
- Kochanie jestem pewien, że Vanessa nie zapomniała i na pewno dziś jeszcze zadzwoni
- Obyś miał rację
- Bo mam skarbie, jesteśmy na miejscu. - Clara spojrzała przez szybę i była zdziwiona
- Paul gdzie my jesteśmy?
- Zobaczysz, a teraz wysiadamy.
Wysiedliśmy z samochodu i poszliśmy w stronę baru. Zatrzymaliśmy się przy drzwiach prowadzących na imprezę. Zasłoniłem Clarze oczy, a drzwi się otworzyły. Poprowadziłem ją na środek sali i odsłoniłem oczy.
Clara POV
- Niespodzianka! - był tam każdy, każdy kto się dla mnie liczy. Tej niespodzianki nigdy nie zapomnę. Po chwili z moich oczu zaczęły płynąć łzy. Byłam wzruszona tym ile oni dla mnie robią, każdy chciałby mieć takich przyjaciół.
Wtuliłam się do Paula, który stał koło mnie.
- Dziękuję, kocham cię!
- Dla ciebie wszystko myszko - i pocałował mnie w czoło.
Impreza trwa już dobre 4 godziny, a ja się świetnie bawię. Oczywiście jak to na takich imprezach, każdy jest pod wpływem alkoholu. Paul nie spuszcza mnie z oczu, bo jak to on mówi " nie chce, żebyś zrobiła coś głupiego". No, ale co ja mogę głupiego zrobić?
Dj puścił specjalnie wolną piosenkę, a koło mnie już pojawił się Paul. Tańczyliśmy wtuleni w siebie nie tylko jedną piosenkę. To była magiczna chwila , o której każda dziewczyna marzy.
Do domu wróciliśmy o 2 w nocy. Ja już pod koniec nie piłam nic, nie chciałam się upić, żeby nic nie pamiętać. Paul zaniósł mnie do łóżka i zaczął rozbierać do spania. Spodobało mi się to, ale chciała czegoś więcej. Pociągnęłam go do siebie tak, że leżał teraz na mnie i zaczęłam go całować. On już wiedział o co mi chodzi i na pewno był zadowolony, ale przerwał pocałunek. Byłam zdziwiona.
- Jesteś pewna, że chcesz to zrobić?
- Tak na 110%, a teraz nie przerywaj mi tej chwili
To starczyło, żeby kontynuował to co zaczął. To będzie upojna i niezapomniana noc
CZYTASZ
Nie Odchodź
RomanceDwójka wrogów zakochuje się w sobie nie wiedząc kiedy i jak. Ich uczucia są wielkie a miłość jeszcze większa! Czy uda im się przetrwać wszystko Razem? Czy oboje są tak samo dojrzali, aby pociągnąć to dalej?