» travel → Norway, Sweden, Finland... with Bangtan Boys «
懇意 - bliskość
pjm + myg ⚣ ~switch
❝stay with me Jimin...❞
❝it's just complicated, you know?❞
k.th + j.hs ⚣ top!Taehyung
❝I need to make some space for Taehyung❞
❝Just smile and then my heart...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
— Ja już chyba muszę iść — wyjąkał Suga i czym prędzej wyszedł z pokoju.
— Zaczekaj! — krzyknął Park, mając głęboko gdzieś, że kogoś obudzi. — Yoongi!
Chłopak odrzucił kołdrę na bok i na wciąż obolałej nodze pokuśtykał do wyjścia.
— Hyung!
Suga zatrzymał się tuż przed drzwiami swojej sypialni.
Na korytarzu panował mrok, ale mimo to Jimin dojrzał jeszcze bledszą niż zwykle twarz starszego, który mocno zaciskał dłoń na gałce od drzwi.
— Jimin... ja nie potrafię. Jestem beznadziejny w okazywaniu uczuć. Już jeden związek przez to zniszczyłem.
— Spójrz na mnie — powiedział młodszy, podchodząc niezgrabnie do rapera i odwracając jego głowę w swoją stronę. — Może wymagam za wiele, może kiedyś będziemy tego żałować, ale nie mam zamiaru ani chwili dłużej udawać, że pasuje mi to, co właśnie wyprawiamy.
— Minnie... proszę, nie rób tego — poprosił Suga i posyłając Parkowi przepraszające spojrzenie, wszedł do pokoju. Gdy drzwi się zamknęły, Jimin zacisnął mocno pięści i już miał uderzyć jedną z nich w najbliższą ścianę, gdy usłyszał za sobą czyjś głos.
— Daj mu czas, on tylko udaje takiego twardego.
— Namjoon hyung, to nie tak jak myślisz...
Lider, ubrany w dwuczęściową piżamę z nadrukiem Ryana, stał oparty o futrynę drzwi prowadzących do kuchni.
— Nie okłamuj mnie. Byłem tu przez cały czas. Widzę, co się dzieje.
— Dlaczego nie śpisz?
— Poszedłem po wodę — zaczął niskim i dość poważnym tonem, jednak widząc twarz Parka, dodał nieco łagodniej: — Po drugie, Jungkookie ostatnio zaczął strasznie chrapać. Gorzej niż ja — parsknął, nie spuszczając wzroku z rudowłosego.
— Nie wiem, co robię źle — wyznał chłopak, przenosząc wzrok na bose stopy.
— Yoongi się boi. Przeraża go wizja tego, że straci cię tak, jak tą dziewczynę z liceum. Że nie okaże ci tyle uczuć, na ile zasługujesz. Że cię rozczaruje.
— Oczywiście, że nie. To głupie! Ja widzę więcej, niż ona. Poza tym, znam go lepiej. Jesteśmy dorośli.
— Pokaż mu, że jesteś odważniejszy. Że coś, przed czym on teraz ucieka, nie jest wcale takie straszne.
— Jak hyung? Jak mam to udowodnić Yoongiemu? Sam wiesz jaki on jest uparty.
— Po prostu stój za nim. Oczywiście w przenośni. Wspieraj go, motywuj, okazuj większe zainteresowanie, niż tylko patrzenie maślanym wzrokiem.