- Powąchaj mnie...
- C-co? - zaskomlał cicho, niedowierzając w jak intymnej pozycji jest z alfą, gdy jeszcze na dodatek był nagi. Jeon jeszcze bardziej zlikwidował dystans między nimi, opierając się już na łokciach.
- No dalej. - Pomaglił go. Taehyung z racji tego, że jego umysł działał na innych obrotach niż zwykłe, posłusznie, zbliżył nos do szyji alfy i zaciągnął się. - Naprawdę tak na Ciebie działam? - zapytał, gdy poczuł na swoim kroczu, to drugie w gotowości. Kim szybko odwrócił głowę i zawstydził się. Jeon to wykorzystał. Chciał choć trochę mu pomóc. Dobra może i wtedy, on sam odmówił pomocy tak. Ale skoro już nie ma ruji, mógł się kontrolować. Tym razem to on się pochylił i przejechał po szyji blondyna językiem, zasysając się w jednym miejscu, tworząc tam czerwony ślad w postaci malinki. Tae na to uczucie kolejny raz pisnął, ale tym razem, z przyjemności, którą dawał mu alfa. Starszy kontynuował swoją drogę, zatrzymując się na obrzmiałych sutkach, które po kolei podgryzał i ssał.
- J-jungkook, co t-ty robisz.. - Osiemnastolatek czuł jak powoli odlatuje. Było mu zbyt dobrze. Nie rozumiał tego. Nie rozumiał, czemu alfa tak nagle zachowuje się w ten sposób. Postanowił narazie się nad tym nie zastanawiać i oddać się temu uczuciu i doznaniu. Poczuł mokre pocałunki schodzące w dół i zatrzymujące się na podbrzuszu.
- J-jungkook proszę...- Zaskomlał, unosząc swoje biodra, by choć trochę stworzyć tarcie dla swojego penisa, który cały czas domagał się uwagi. Jednak szybko zostały one unieruchomione, przez silne dłonie alfy.
- O co prosisz? - zapytał, smakując ponownie szyji młodego.
- Pomóż mi...- Błagał zamykając oczy i westchnął, gdy starszy przegryzł płatek jego ucha.
- Jeden raz. Tylko jeden raz. - Powiedział cicho. Już sam był rozpalony. Uwielbiał jego ciało. Widział je tylko dwa razy nago, a zdążył je pokochać. Całe. Dłużej nie czekając rozłożył szerzej nogi mniejszego i położył je sobie na obu barkach, by mieć lepszy dostęp do jego mokrej od wydzieliny dziurki. Przejechał najpierw opuszkiem palca po zarużowionym pierścieniu, zbierając trochę przy okazji tej substancji. Przybliżył palec do swoich ust i nawiązując kontakt wzrokowy z chłopakiem leżącym pod nim, oblizał go. Wydawało, by się to dla wszystkich obrzydliwe, ale dla wszystkich alf, była to prawdziwa słodycz.
- Przepyszny, taki piękny i dobry. - Mruczał alfa, a omega skomlała jeszcze bardziej. Umierał. Umierał przez dotyk, przez tą przyjemność, przez zapach, przez słowa do niego kierowane, przez wszystko. Nagle poczuł w sobie jeden palec. Westchnął. Po chwili miał w sobie dwa. Zacisnął na kołdrze piąstki i jęknął. Nawet sie nie obejrzał, a był już pieprzony trzema. Plecy miał wygięte w łuk. Pierwsze krople prejakulatu zaczęły wypływać z drgającego penisa chłopca.
- Ah~ Jungkook! Sz-szybciej błagam! O Boże~ Ouhhh. - Kilka minut później Taehyung doszedł na swój brzuch. Jungkook wyciągnął z niego swoje palce, z których ponownie oblizał śluz i schylił się, by pocałować omegę w w czoło, po czym wstał i podszedł do drzwi.
- Umyj się, ubierz i zjedz. Musisz odzyskać siłę. - Na odchodne puścił Taehyungowi oczko, który po całym tym zajściu obrócił się na brzuch, ukrył uśmiech oraz zawstydzenie w poduszce i jak zakochana nastolatka, zaczął machać nogami w powietrzu.
_________________
Obiecałam dwa. Więc są dwa. Do następnego ❤❤❤❤❤❤
CZYTASZ
My Alpha ~ Vkook
FanfictionJungkook jest samcem alfa, który został wydalony z watahy przez to, że budził strach w wiosce. Taehyung to omega, która uciekła ze swojej watahy, by uniknąć przymusowego ślubu. Co się stanie, gdy ich drogi się skrzyżują? Uwaga❕ Top;Jjk (23 lata) ...