Nie dopytuj, nie pytaj, nie wnioskuj...

427 29 7
                                    

-Mela! - Zawołał Łukasz.
- Co jest?
- Ktoś przyszedł!
- Idę - Wstałam i ruszyłam w stronę drzwi, otworzyłam je.
- Cześć - Uśmiechnął się, chciałam szybko zamknąć drzwi, ale zatrzymał je nogą.
- Wynoś się! - Krzyknęłam, a on uśmiechnął się jeszcze podlej.
- Czemu jesteś dla mnie taka nie miła? Mela porozmawiajmy... -Wepchnął mnie do środka.
- Nie mam z tobą o czym rozmawiać! Wynoś się bo zacznę krzyczeć tak, że obudzę cały blok..." Która jest godzina? Igor, gdzie ty jesteś? Łukasz! "
- Nie gorączkuj się tak..
- Wiktor wyjdź! - Szarpnęłam go w stronę drzwi.
- Mela? - W korytarzu pojawił się Łukasz - Coś się stało?
- Nic, idź do siebie do pokoju...
- No to ładnie masz dzieciaka? A minęły dopiero dwa miesiące od naszego rozstania.
- Nic nie minęło, bo niczego nie było kumasz? Wynoś się stąd! " Zaraz mi szwy popękają, Igor no gdzie ty jesteś!"
- Jak to nie było?
- Wyjdź!
- Mela, ja wiem, że głupio wyszło jak się ostatnio widzieliśmy, ale...
- Przywaliłeś mi w ryj! Poza tym wydaję mi się, że Igor jasno wytłumaczył ci wtedy, żebyś już nigdy więcej tu nie przychodził ? - Uśmiechnęłam się fałszywie.
- Mela...Byłem wtedy zdenerwowany.
- Posądziłeś mnie o zdradę, której nie było! W ogóle po co ja z tobą dyskutuję? Wyjdź!
- Mela...Ale wysłuchaj mnie...
- Jakoś mało mnie interesuje to co masz do powiedzenia! Wyjdź!
- Mela...Nie denerwuj mnie!
- Nie krzycz na mnie to po pierwsze po drugie uspokój się, a po trzecie wyjdź! Mam ci to przeliterować, żebyś zrozumiał?
- Kurwa!
- Też kobieta...Tam są drzwi - Podniosłam rękę - No wynocha! - Wypchnęłam go za drzwi i znów chciałam je zamknąć, ale odepchnął je z taką siłą, że uderzyły w stojącą na korytarzu szafkę.
- O nie mała...Nie ma tak łatwo - Wpadł do mieszkania, rzucił się na mnie. Złapał za szyję i przeciągnął przez cały korytarz, przyciskając do ściany - Musisz mnie tak prowokować?! - Łukasz stał w salonie i patrzył na wszystko ze łzami w oczach.
- Dzieciak się...Patrz...-Mówienie, kiedy ktoś cię trzyma za szyję jest znacznie utrudnione.
- Zamknij się suko! - Zacisnął ucisk mocniej -  Nie po dobroci to przemocą.
- Ciekawe...Rozwiązanie .
- Powiedziałem, żebyś się zamknęła! - Ryknął mi prosto w twarz.
- Przepraszam bardzo...- Usłyszałam ten głos i poczułam ulgę myślę, że nawet bym odetchnęła, gdyby nie fakt, że powoli zaczynało brakować mi tlenu - Proponuję ci ją puścić, chyba że chcesz żebym urządził cię tak jak ostatnim razem...
- Igor...Bo...-" Nie jest dobrze...Jakbyś się pośpieszył to byłoby miło " .
- Puścisz ją, czy inaczej to rozwiążemy?
- Spierdalaj śmieciu!
- No dobra...-Chwycił Wiktora, za ramię drugą rękę położył miedzy łopatkami, pociągnął go za ramie. Wiktor puścił mnie, ześlizgnęłam się po ścianie w dół i łapczywie nabierałam powietrze.
- Chuju, tym razem nie będziesz miał tak łatwo!
- Jasne...-Igor się zaśmiał. Wiktor odwrócił się w jego stronę, zamachnął i gdyby nie szybki unik tym razem to Igor oberwałby w ryj.  Podciął Wiktora, kopnął go w brzuch, złapał za bluzę i ustawił do pionu.  Popatrzył mu w oczy - Nie lubię się powtarzać! I nie będę, jak cię tu jeszcze raz zobaczę to wylecisz przez okno...A przypomnę ci tylko, że to dziewiąte piętro, więc trochę wysoko! - Pociągnął go w stronę drzwi - Zjeżdżaj mi stąd i żebym cię chuju więcej nie widział, bo cię zajebie...- Wypchnął go za drzwi, zamknął je i podszedł do mnie - Żyjesz?- Skinęłam głową. Wstałam powoli, popatrzyłam w stronę Łukasza .
- Łukasz...Czy ja nie mówiłam, że masz iść do pokoju?
- Wiem, ale bałem się! - Krzyknął, był bardzo zdenerwowany. Podbiegł do Igora, a ten wziął go na ręce - Nie będziesz zły?
- O co miałbym być zły?
- No bo ja się bałem...A nie dobrze jest się bać...Przecież - Mówił do niego przejęty.
- Nie jestem zły i nie będę.
- Dzięki Igor - Objął go - Już nigdy nie będę się bał. Obiecuję. - Igor popatrzył na mnie, a ja tylko wzruszyłam ramionami.
- Dobra młody - Odstawił go na ziemię - Już dobrze.
- Jak dorosnę będę taki jak ty!
- O matko...- Zaśmiałam się i ruszyłam w stronę kuchni.

***

KRUK | ReTo | [KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz