Rozdział 9

559 53 0
                                    

Steve i Sam Wilson wpatrywali się w nagrobek z napisem "Nicholas J. Fury". Pogrzeb był uroczysty ale tak jak Steve się spodziewał, nie przyszło dużo osób. W końcu Fury nie był jednym z tych osób, które zaprzyjaźniają się z pierwszą lepszą osobą z ulicy.

-Wiesz jakie to uczucie- podszedł do nich czarnoskóry mężczyzna w ciemnej bluzie i okularach przeciw słonecznych.

-Można przywyknąć- powiedział i spojrzał na dyrektora Fury'ego.

-Badamy dane Hydry. Wiele szczurów uciekło z okrętów. Wieczorem lecę do Europy, dołącz do mnie. Tak czy inaczej, nadal jesteś uczniem High School of Shield- spojrzeli sobie w oczy ale już po chwili Steve odwrócił wzrok spowrotem na nagrobek.

-Muszę jeszcze wiele rzeczy załatwić w Nowym Yorku. Tak dalekie podróże... nie są dla mnie- mruknął a w jego głowie pojawił się, po raz kolejny, obraz jego przyjaciela odchodzącego w nieznanym kierunku, zaraz po tym jak wyciągnął Steve'a z wody.

-A pan, panie Wilson? Przyda mi się pan- mruknął do czarnoskórego nastolatka.

-Nie nadaje się na szpiega. Za dużo roboty- zaśmiał się i uścisnął rękę dyrektorowi.

-Jak chcecie- szepnął i podał rękę Rogersowi- Jakby ktoś o mnie pytał, powiedzcie, że jestem tutaj- kiwnął głową na nagrobek i nie dodając zbędnych słów, odszedł w kierunku bramy wyjściowej z cmentarza.

-Na lepsze podziękowanie się nie zdobędzie- usłyszał z boku głos Natashy.

-Nie lecisz z nim?- spytał gdy się odwrócił w jej kierunku i podał jej rękę

-Nie- zaprzeczyła głową i uśmiechnęła się lekko

-I nie zostajesz

-Muszę poszukać nowej przykrywki

-To może trochę potrwać

-Mam taką nadzieję- uśmiechnęła się i podała blondynowi brązową, papierową teczkę -Znajomi z Kijowa byli mi winni przysługę

-Uważaj, Steve. Nie wiem czy warto w tym grzebać- pocałowała chłopaka w policzek i odeszła w tym samym kierunku co wcześniej Fury

-Chcesz go szukać?- podszedł do niego Sam i położył rękę na jego ramieniu

-Ty nie musisz

-Wiem- jednak po chwili spojrzał na niego z małym uśmiechem -Kiedy zaczynamy?

Dlaczego?- StonyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz