13.

8.8K 345 165
                                    

Całą sobotę spędziłam z małą Soo na zakupach, placach zabaw i na oglądaniu z nią anime. W niedzielę dostałam zaproszenie na obiad do dormu BTS. Poinformowałam przed tym Jina, że mam jeszcze jednego gościa w gratisie, ale powiedział, że skoro dla siódemki gotuje to dwie gęby nie robią mu już różnicy. Ubrałam dziewczynkę w jej różową sukieneczkę, zrobiłam dwa kucyki i założyłam jej ulubioną opaskę na włoski -z mini koroną na czubku. Jinowi na pewno się spodoba...

Gdy wyszykowałam mini księżniczkę ona chciała wyszykować mnie i zaczęła grzebać w moich ubraniach.

-Ciocia Ba założy to! -wyjęła z szafy jakieś stare ubrania, o których istnieniu zapomniałam, ale gdy tak się przyjrzałam to młoda miała nawet niezły gust.

-Ciocia Ba założy to! -wyjęła z szafy jakieś stare ubrania, o których istnieniu zapomniałam, ale gdy tak się przyjrzałam to młoda miała nawet niezły gust

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy już obie byłyśmy gotowe do wyjścia zabrałam małą na przejażdżkę autobusem i po pół godziny byłyśmy pod domem przyjaciół. Dziewczynka nie szła ze zbyt wielką ochotą.

-Coś jest nie tak Soo? -kucnęłam przy dziewczynce.

-Ja się wstydzę. -wyszeptała. Przynajmniej jest szczera co do tego. Pogłaskałam jej plecki i myślałam jak zachęcić ją do wejścia do środka.

-A wiesz, że tam jest wujek Kook?

-Naprawdę?

-Tak, poza tym poznasz jeszcze kilku wujków tak samo fajnych jak wujek Kook. Mają zabawki i na pewno będą chcieli się z tobą bawić. -wstałam i złapałam dziewczynkę za rękę. Chwilę po tym jak zadzwoniłam dzwonkiem, drzwi otworzył Jimin. Zlustrował mnie z góry na dół i w drugą stronę przez co poczułam jak rumieniec pojawia się na moich policzkach.

-Dzień dobry.. -powiedział ciszej niż zwykle i przykucnął obok Soo.

-Ty pewnie jesteś Lee Soo, prawda? -dziewczynka pokiwała nieśmiało głową. -Ja jestem Jimin. Miło mi cię poznać. -wstał kiedy zobaczył że dziewczynka się go wstydzi i z uśmiechem zaprosił mnie do środka. Gdy Tae zobaczył Soo od razu był przy niej i tylko ona się dla niego teraz liczyła. Dziewczynka od razu przekonała się do aliena przez co zapomniała o moim istnieniu. Usiadłam przy stole wraz z Yoongim i Jiminem.

-A gdzie reszta? -zapytałam w poszukiwaniu głównie Jeona.

-Jin jest w kuchni, a reszta gdzieś się kręci.

-Wujek! -nagle wszyscy spojrzeli na Soo biegnącą przez całe pomieszczenie wprost do Jungkooka. Chłopak złapał małą i podniósł na ręce.

-No cześć Soo, tęskniłaś? -zaczął łaskotać jej brzuch.

-Bardzo! -ucieszyła się i nagle zrobiła oburzoną minę.

-Co to za mina? -Kook był zdezorientowany.

-Dlaczego wujek nie przyszedł na noc do cioci? Musiała spać sama. -dosłownie "pizłam" sobie dłonią w czoło i miałam ochotę zabrać to dziecko do domu. Nikomu nie powiedzieliśmy, że zaczęliśmy się spotykać. Jungkook znieruchomiał z Soo na rękach i popatrzył na mnie równie czerwony co koszula Jimina tego dnia. Chłopcy zaczęli się chichrać i czułam na sobie wzrok Jimina.

Być z nim / JUNGKOOKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz