Hej tu ja Draco.
Nie mogę się doczekać, tego wieczoru...
A pomyśleć, że ja jej kiedyś dokuczałem...
Jest godzina 18.00 więc za pół godziny powinna przyjść.
W sumie czemu się tego nie spodziewałem, ona już idzie, zawsze punktualna i piękna.-Hej jak tam Miona?
-Dobrze i chciałam Ci powiedzieć,że ja...
-Hermiona gdzie jesteś?Nie usłyszałem odpowiedzi.
Zacząłem jej szukać, ale jej nie znalazłem.
Nie wiem gdzie ona jest, ale musi gdzieś być przecież nie rozpłynęła się w powietrzu (choć w świecie czarodziejów to możliwe).
To dziwne jeszcze przed chwilą tu stała,a to oznacza,że...O nie...to nie może być to, nie nie, nie!
Zaraz wam wytłumaczę o co chodzi.
Jeśli osoba nie umie się sama teleportować(Tak jest w przypadku Hermiony)to oznacza, że ktoś musiał to zrobić.
Wtedy tamta druga osoba jest widoczna, a tutaj nikogo nie było.
Ale jeśli jest osoba bez ciała(pewnie się domyślacie kto to) to może przeteleportować osobę, bo...nie ma ciała.
A osobą która nie ma ciała to...Czarny Pan.
A teraz się pewnie się zapytacie czemu się boję, skoro sam jestem śmiercożercą.
Chodzi głównie o to, że Bellatrix dostała moc od Czarnego Pana, więc ona także nie ma ciała.
A problem jest w tym, że ona od lat planuje zabić Hermionę.
Czemu?
Bella ma rozkaz, by potępiać wszystkie szlamy i zdrajców krwi.
Nie ma czasu zwlekać, więc ja lecę...
Do (chyba) zobaczenia!
.......................................................................
No ten roździał moim zdaniem jest spoko.
Nie wiem jak wam się podoba, ale piszcie w komentarzach.
Do następnego!(prawdopodobnie dzisiaj)
CZYTASZ
Nie bój się o niego Grang...Malfoy
FanfictionDraco jest 7 rok w Hogwarcie,nigdy w życiu nie lubił szlam, a jedną z nich była Hermiona. Zawsze ją przezywał nie szanował jej,ale co ona mogła,na to poradzić... Lecz czasem w życiu są takie momenty, które zmienią wszystko...