Emma
rehabilitacji idzie mi coraz lepiej już nawet sama prowadzą dziś dziś mam kontrolną u lekarza oraz badanie USG Kuba specjalnie wziąłeś sobie wolne żeby ze mną pojechać lekarz który prowadził mnie w Polsce specjalnie przeleciał do Niemiec. Bardzo się boję, ale wierzę że jest już dobrze. Kiedy dojechaliśmy i podeszliśmy pod drzwi gabinetu, zrobiło mi się słabo. Kuba zapukał do drzwi i kiedy usłyszeliśmy proszę. Moja nadzieja legla w gruzach.
- Witam
- Dzien dobry.
- Najpierw proszę Panią o zrobienie przeswoetlenia.
- A to bezpieczne dla dziecka.
- Niecj się pani nie martwi nic mu nie będzie.. Zapraszam
Po nie całych 30 minutach zdjęcie było gotowe.
- Wiec tak, na zdjęciu i po krótkim badaniu, widać że wszystko jest dobrze. Chodzi pani też już całkiem sprawnie jak na tak poważny wypadek. Więc wszystko idzie ku dobremu. Boli Panią coś jak chodzi?
- Tak bolą mnie kolana. Czasem jak chodzę.
- Dobrze na zdjęciu nic nie widać niepokojącego z kolanami. Powiedziała to pani Panu rehabilitantowi.
- Tak. Dał mi jakieś inne ćwiczenia na to.
- Dobrze, jak będzie się coś dziać proszę dzwonić.
- Dobrze dziękuję bardzo.
- A jak mniewa się dziecko?
- Dobrze. Dziś dowiemy się jaka ma płeć.
- To wspaniale. Proszę dać mi znać czy to chłopiec czy dziewczynka.
- Dobrze. Jeszcze raz dziękuję bardzo.
- Nie ma za co, taka jest moja praca.
- Do widzenia
- Do widzenia
Kiedy wyszliśmy z gabinetu, po policzkach poleciały mi łzy. Kuba mnie przytulil.
- Widzisz a tak się denerwowałaś.
Pojechaliśmy jeszcze coś zjeść. A następnie do ginekologa.
- Kogo obstawiasz?
- Co?
- Jak myślisz to chłopiec czy dziewczynka?
- Nie wiem nie myślałam o tym. A ty co mówisz?
- Chłopiec - powiedział dumnie.
- A jak będzie to dziewczynka to co?
- Nic też będę kochał.
- Aha
- No co?
- Nic.
Na miejsce dojechaliśmy po 20 minutach. Wchodząc do gabinetu czułam jak moje maleństwo się rusza. Na monitorze było to samo.
- Widać że jest tatusiem jest piłkarz - Śmiała się pani doktor. - chcą państwo znać płeć dziecka?
- Tak
- Więc tak jest to.... Dziewczynka.
Na prawdę? - nie dowierzał Kuba.
- Tak i coś czuję że to będzie córeczka tatusia.
- Na pewno. A czy rozwija się prawidłowo?
- Tak rozwija się bardzo dobrze.
Kiedy wyszlismy z gabinetu, Kuba nie wytrzymał i mnie mocno przytulil.
- To dziewczynka, to moja mała Oiwka.
- Co? A tak mówiłeś że to chłopiec.
- Ale to dziewczynka.
- Dumny tatuś?
- A Co. - Powiedzial to dumnie.
- Ale nie pójdzie w twoje ślady.
- Wiesz dziewczyny też grają w piłkę nożną.
- Po moim trupie.
- Jak uważasz. Kiedy pojedziemy po wyprawkę.
- Może w sobotę.
- Co nie chce tak długo czekać.
- To dwa dni.
- No i co. Pojedziemy jutro.
- Dobrze.
-A wogóle muszę napisać do pani architekt.
Kiedy Kuba pisał do pani architekt, ja wsiadłam do samochodu.
- Pani architekt. Mówi abyśmy pojechali wybrać farbę, panele itp.
- OK. Jedzmy już jestem zmęczona.
- Dobrze.
______________________________________
Dziękuję bardzo za przeczytanie maratonu. Postaram się zrobić nie długo następny. Przepraszam za błędy. Do zobaczenia niebawem.
JuliaP
CZYTASZ
Bezcenna Miłość K.B
Fiksi RemajaBeztroska miłości przez przypadkowe spotkanie w parku. Czy uczucie Emmy i Kuby przetrwa? Czy przerodzić się w coś innego ? Okładka zrobiona przez Wolczyca15 dziękuję 😙😘😍❤⚽