38. Chcemy Ci Pomóc

686 35 14
                                    

Paulina pov

Obudziłam się cała obolała, czyli to porwanie i tortury to nie był sen. Szczerze? Nawet nie wiem ile mnie tu przetrzymuje. Ale jest okropnie, ten koleś zawsze, gdy się sprzeciwie tnie moje ciało nożem i gasi na mnie pety.

Moje ciało jest pocięte i spalone, szczęście w nieszczęściu, nie zgwałcił mnie. To jedyny plus tej całej sytuacji.

Cały czas próbuje się dowiedzieć czemu on mnie porwał, ale mówi mi tylko, że to przez nie załatwione porachunki. Nic poza tym nie wiem.

Nagle do pokoju wszedł ten typ, wysoki, niebieskooki brunet z brodą.

-Wstałaś? To dobrze, czeka cię trudny dzień.
-Nic mnie już nie zdziwi. - odezwałam się słabo.
-Czyli nie chcesz wiedzieć co cię czeka?
-Chce.
-Czekają cię odwiedziny.
-Która godzina?
-12:54, a teraz jedz.

Poszedł do łóżka i uwolnił mi rękę, po czym postawił talerz z grzankami i dżemem.

-Mogę coś do picia?
-No, ale grzecznie, bo jak nie to wiesz co cię czeka. - powiedział po czym pokazał na nóż, który leży na stole kilka metrów od łóżka.

Podczas, gdy poszedł po picie cały czas myślałam o co może mu chodzić. Nie chcę go o to pytać, bo wiem, że i tak mi nie odpowie.

Gabi pov

Razem z Maćkiem miałam już wchodzić do ostatniego domu, gdy usłyszałam znajomy głos.

-Może nam w końcu wyjaśnisz o co tu chodzi? - moim oczom ukazał się Tomek i reszta ekipy.
-Co wy tu robicie?
-Chcemy ci pomóc. - odezwała się Zuzia.
-Nie mogę na to pozwolić to zbyt niebezpieczne.
-To tym bardziej zrobimy to razem.
-No dobra, Maks i Natalia stoicie na czatach. Milena i Mateusz stoicie na czatach po drugiej stronie domu. Tomek, Kuba i Zuzia idziecie z nami.

Wszyscy zgodzili się z moim planem i weszliśmy do domu.

Paulina pov

Po śniadaniu mężczyzna kazał mi iść do łazienki '' ogarnąć się ''.

Oczywiście okno jest zabite deskami, kiedyś próbowałam tędy uciec, ale skończyło się to kolejnymi ranami na moim ciele.

O dziwo dostałam świeże ubranie i bieliznę, zazwyczaj dostawałam tylko bieliznę, żeby lepiej było mu mnie torturować.

Weszłam pod prysznic, pomimo tego, że dom jest opuszczony wyposażenie jest nienaruszone.

Ciepła woda spływała po moim ciele kojąc i pobudzając wszystkie zmysły. Po wyjściu z pod prysznica czułam się niesamowicie.

Podczas wycierania ciała białym ręcznikiem rany dały się we znaki. Syknęłam z bólu, ale po chwili wróciłam do wykonywania czynności.

Założyłam czystą, czarną bieliznę, tego samego koloru spodnie z wysokim stanem i szarą bluzę z białymi paskami na ramionach.

Poczułam się jakby wyciągnął mi te ubrania z szafy. Najwyraźniej ten koleś od dawna mnie obserwował skoro zna mój styl, a może to po prostu przypadkowe ubrania na jakie trafił?

Włosy spięłam w rozwalonego koka. Spojrzałam w lustro, aż się przestraszyłam, wyglądałam okropnie. Wory pod oczami, cała blada, mam rozciętą wargę i lewą brew.

Podczas przeglądania się usłyszałam pukanie do drzwi i znienawidzony głos.

-Skończyłaś już?

Nic nie odpowiedziałam tylko otworzyłam drzwi.

-O dobrze, za niedługo będą twoi przyjaciele.
-Co?
-Za chwilę wszystko wyjaśnię, a teraz właź do pokoju.

Posłusznie poszłam do '' mojego '' pokoju. Mężczyzna przywiązał mi ręce do łóżka, ale tym razem tak, że mogłam siedzieć.

-A więc o co chodzi?
-Twoi przyjaciele przyjdą tu, nie będziesz już taka samotna.
-C-co?

Nie odpowiedział mi tylko wyszedł. W sumie to mnie nie zdziwiło, zawsze tak robił, gdy o coś pytam. Ale o co mu chodzi z moimi przyjaciółmi? Co ten psychopata planuję?

Tomek pov

Po cichu za Gabi i tym całym Maćkiem weszliśmy do domu. Po kolei sprawdziliśmy wszystkie pomieszczenia, ale nic nie znaleźliśmy.

Nie do końca ufam temu typowi, wydaje mi się mocno podejrzany. Niby dziewczyny znają go od kilku miesięcy, ale nie podoba mi się jego zachowanie, wydaje się być strasznie sztuczny. Jedno jest pewne, muszę być czujny.

Zostało jeszcze górne piętro. Na końcu korytarza były drzwi, coś mi podpowiedziało, aby tam wejść.

Otworzyłem drzwi i ujrzałem ją, była przywiązana do łóżka. Jej stan mnie przerażał, wyglądała jak duch.

-Paulina.

Od razu podszedłem do łóżka i uwolniłem jej ręce. Dziewczyna zaczęła masować sine nadgarstki, po czym powiedziała.

-Tomek, uciekaj! To pułapka!

Nie wiedziałem o co jej chodzi, odwróciłem się i zobaczyłem Maćka z bejsbolem, a później ciemność...

Mistrzyni zła znowu daje się we znaki 😈
Co będzie z Pauliną i Tomkiem? 

Marzenia się spełniają~4DreamersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz