Byliśmy bardzo blisko siebie, gdy do łazienki weszła Gabi.
-Uuu, a co tu się dzieje?
-Coś mi wpadło do oka i Tomek to sprawdza.
-No tak Paulina ma coś w oku, o patrz już nie.Blondynka, gdy usłyszała jak desperacko próbujemy się wytłumaczyć zaczęła się śmiać.
-Po prostu przestańcie lecieć w kulki i wróćcie do siebie.
Przewróciłam oczami po czym odsunęłam się od chłopaka.
-Dobra może ja się przebiorę.
Weszłam do kabiny i już po chwili byłam w swoich ciuchach. Poczekałam na moich przyjaciół i razem poszliśmy do domów.
-Czujesz to? - zapytałam, gdy weszłam do domu.
-Zupa?
-Rodziców nie ma.Po chwili pod moimi znalazła się Perełka.
-No i wszystko jasne - zaśmiałam się pod nosem.
-O co chodzi?
-Dziadkowie przyjechali na święta.
-Fajnie, chodźmy się przywitać.Z babcią i dziadkiem rozmawialiśmy jakieś pół godziny po czym poszłyśmy na górę. Przypomniało mi się jak Gabi śpiewała, naprawdę ma ładny głos. Postanowiłam z nią o tym porozmawiać.
-Hej, mogę Ci zadać pytanie?
-Jasne.
-Nie chcesz może zacząć śpiewać? Wiesz założyć kanał na YouTube i tak jak ja dodawać covery i vlogi?
-Szczerze myślałam o tym, ale nigdy nie brałam tego na poważnie.
-Mogę Ci pomóc.
-No nie wiem, a co zrobimy?
-Poszukaj jakichś ładnych zdjęć, wybierz piosenkę, którą chcesz zaśpiewać. Zrobię Ci tło na kanał, a główne zdjęcie chyba sama jakieś wybierzesz.
-Okej, jeśli chodzi o piosenkę to myślę, że może to być "Xxxtentacion-Changes".
-Powtórz sobie tekst i chodź do pokoju, w którym nagrywam.
-Dobra.Skip
Wczoraj wieczorem dosyć długo pracowałam z Gabi nad jej kanałem, ale udało się i dodała swój pierwszy cover. Ja, chłopcy i Zuzia dodaliśmy linki na kanał blondi dzięki czemu ma już 50k wyświetleń.
24 grudnia, 16:20
Za chwilę miała się zacząć kolacja wigilijna, tak wygląda mój ubiór:
Włosy mam pofalowane no i oczywiście lekki makijaż. Gdy zeszłam na dół zobaczyłam, że już zaczęli się łamać opłatkiem. Miło, że poczekali.
Po kolacji przyszli rodzice Tomka i chłopak. Dorośli usiedli w salonie, a my poszliśmy na górę. Gabi poszła do siebie, bo stwierdziła, że źle się czuję.
Oczywiście zrozumiałam, że chce nas zostawić samych. Znam ją i te jej sztuczki.
-Idziemy na spacer? - zaproponował chłopak.
-Okej.Poinformowałam rodziców, że idziemy się przejść, po czym wyszliśmy z domu. Rozmawialiśmy głównie o wigilii i różnych rodzinnych tradycjach.
Gdy dotarliśmy do parku zatrzymaliśmy się na chwilę, wyglądał pięknie. Wszędzie światełka i ozdoby, jedynej rzeczy jakiej tu brakuje to śnieg.
-Patrz spadająca gwiazda! - powiedział chłopak.
-Pomyśl życzenie.Moim życzeniem było, żeby spadł śnieg.
-O czym pomyślałeś? - zapytałam.
-Nie mogę powiedzieć, bo się nie spełni.
-Okej.
-A ty o czymś pomyślałaś?
-Tak.Staliśmy chwilę w ciszy, gdy nagle zaczął padać śnieg. I to mocno, oglądałam jak biały puch leci z nieba, gdy Tomek się odezwał.
-Pięknie tu.
-Moje życzenie się spełniło.
-Serio? Chciałaś żeby padał śnieg?
-Tak, haha.Spojrzałam mu w oczy, on zrobił to samo, wyglądał pięknie. Blask księżyca podkreślał kolor oczu, a płatki śniegu na jego włosach dodawały mu uroku.
Zaczęliśmy się do siebie zbliżać i tak, tym razem nasze usta się złączyły. Gdy się od siebie oderwaliśmy chłopak powiedział.
-Moje życzenie po części się spełniło.
-Po części?
-Zostaniesz moją dziewczyną?Aż nie mogłam oddychać, on naprawdę o to pyta? Nie zwlekając z uśmiechem na twarzy odpowiedziałam.
-Tak.
Chłopak okręcił mnie wokół własnej osi po czym powiedział.
-Coś czarodziejska ta gwiazdka.
-Też mi się tak wydaje.Złożyłam długi i czuły całus na jego ustach, na serio brakowało mi tego i to cholernie.
Po godzinie wróciliśmy do domu. Rodzice Tomka byli jeszcze u nas w domu, bo słyszałam ich głosy w przedpokoju.
-Teraz już wszystko będzie dobrze - powiedział z uśmiechem chłopak.
Weszliśmy do salonu po czym moja mama zaczęła mówić.
-Kochanie mam dla Ciebie złą wiadomość.
-No słucham.
-3 stycznia przeprowadzamy się do Krakowa...Wiem, wiem krótkie, ale jest. Jak myślicie? Dojdzie do przeprowadzki? Dowiecie się niebawem 🖤
CZYTASZ
Marzenia się spełniają~4Dreamers
Historia CortaZwyczajna niespełna 14 latka mająca dosyć mieszkania u dziadków na wsi przeprowadza się do rodziców do Warszawy. Dzięki swojej wieloletniej przyjaciółce poznaje czwórkę cudownych chłopaków, po pewnym czasie zakochuje się w jednym z nich. Czy wszystk...