Pov. Andy
Dzisiejszy dzień był jak przypuszczam ostatnim lub przedostatnim dniem mojej choroby ponieważ czuje się o wiele lepiej niż poprzednio. Ryan kupił mi lekarstwa które ostatnio mi pomogły gdy byłem chory i teraz też pomogły. Za niedługo mamy koncert charytatywny w Newcastle i trzeba się przygotować. Muszę porozmawiać z Rye'm jeśli chodzi o nasz związek I jego ''ukrywanie''? Nie chcę za bardzo robić z tego jakiejś sensacji, ale fanki raczej powinny wiedzieć, a poza tym I tak większość nas shippuje I prędzej czy później dowiedzieli by się.
- Rye. Co myślisz o powiedzeniu prawdy?
- Randy is real i nie mam zamiaru tego dłużej ukrywać. Myślę że to już ten czas. Na spokojnie na zakończenie koncertu ogłosimy że jesteśmy razem.
- Też tak myślę więc...zróbmy tak~ Timeskip ~
DZIEŃ KONCERTU
Jestem już gotowy podczas gdy dla Rye'a stylistka układa włosy, Jack ma robiony makijaż, Brook siedzi w telefonie a Mikey kończy kawę.
- Chłopaki za nie długo wchodzicie- oznajmił Blair na co pokiwałem głową
Gdy wszyscy byliśmy gotowi weszliśmy na scenę po zapowiedzi i jako pierwszą piosenkę zaśpiewaliśmy Don't break my heart .
Później God is a woman itp.
Na końcu Take This Home
Gdy koncert dobiegał końca razem z Rye'm uznaliśmy że zrobimy to teraz.
- Uwaga Roadies. Chcielibyśmy wam coś ogłosić razem z Andy'm. - spojrzał na mnie
- Gotowy? - zapytał
- T-tak - odparłem
Razem głośno krzyknęliśmy do mikrofonu
- Randy is real!
Wtedy fanki zaczęły krzyczeć niektóre nawet płakały a niektóre nie okazywały żadnych emocji albo krzyczały że o tym od dawna wiedzą.
Dumni z tego co zrobiliśmy pocałowaliśmy się dla potwierdzenia wywołując jeszcze większe emocje u Roadies.Pov. Rye
Po skończonym koncercie byliśmy mega zmęczeni ale też szczęśliwi że fanki wiedzą o Randym I że to przyjęły. Jestem naprawdę szczęśliwy z tego powodu. Wróciliśmy do domu. Standardem było to że Andy zasnął w drodze więc zaniosłem go na górę i położyłem do łóżka zdejmując mu buty I kurtkę. Sam poszedłem wziąć prysznic i się przebrać. Po zakończeniu tych czynności położyłem się obok Andiego I zasnąłem.Pov. Brooklyn
Następny dzień
To właśnie dziś powiem Andiemu o moim sekrecie. Myślę że mi pomoże albo coś wykombinuje i że Jack czuje to samo. Wtedy będzie Randy I Jacklyn ❤🏳️🌈
- Andy. Muszę Ci się zwierzyć
- Słucham
- Nie będę przeciągać ani owijać w bawełnę...zakochałem się...w Jack'u.
- Jacklyn is real. - powiedział Andy
- Wcale nie. Przecież Jack mnie nie kocha. Nie czuje tego co ja.
- Spokojnie Brookie. Ja wiem jak się o tym upewnić. Daj mi działać po mojemu
- Ale...nie działaj tak żeby się dowiedział. Spróbuj tak ostrożnie.
- Dobra, dobra ja wiem co robić.
Andy zapewnił mnie że nie mam się o co bać więc trochę się uspokoiłem.Pov. Andy
Co do Jacklyna to mam pomysł. Dzisiaj spędzę dzień z Jackiem i dowiem się coś o tym jak z nim i Brook'iem.
- Jack. Opowiesz mi co tam u Ciebie? Dawno nie gadaliśmy o swoim życiu I ogólnie. Co tam?
- Eehm... jest okey a u Ciebie?
- A dobrze. Z Rye'm jest cudownie. Tak bardzo go kocham, a ty masz kogoś na oku?
- Eeee...no mam.
- Co to za szczęściara?
- Yyyy...
- Albo szczęściarz
- No to...on...nie ona. Ale obiecaj że nie powiesz. Nie wygadasz się.
- Spokojnie Jacky. Nie zrobiłbym Ci tego.
- To...Brooklyn
- No to Jacklyn is real!
- Skąd wiesz przecież Brook może mnie wcale nie kochać.
- Jacky. Co ty piepszysz?
- No taka prawda.
Wtedy zawołałem Brooka który wszedł uradowany i pocałował Jacka po czym go mocno przytulił
- Jacklyn, Randy, okey muszę sobie znaleźć dziewczynę- powiedział zdezorientowany Mikey.
Teraz jeszcze Jacklyn musi się ujawnić. Właściwie to mam coś dla Rye'a, ale to jeszcze nie jest gotowe...No to mamy Jacklyn.
Dzisiaj trochę krótszy rozdział i nie podoba mi się jak wyszedł ale no jest. Następny dodam jutro I to będzie Randy rozdział i będzie on ciekawszy bo mam plany co do niego. Ale to niespodzianka.
Do następnego
Pa😘
CZYTASZ
One Reason | RANDY | RoadTrip |
FanfictionPięciu chłopaków tworzy zespół RoadTrip. Rye od dawna jest zakochany w swoim najlepszym przyjacielu Andy'm. Czy Andy odwzajemnia uczucie? Czy przeciwieństwo losu jest w stanie zmienić ich życie? Czy tragedia jaka ich spotka rozdzieli ich na zawsze? ...