Pov. Andy
Skończyłem właśnie 17 piosenkę I myślę czy mam pisać kolejne. W przyszłym tygodniu urodziny Rye'a. To będzie dla niego wielka niespodzianka.
Następny dzień...
Właśnie rozmawiałem z Mikey'm I powiedział mi że dzisiaj zaprosił swoją przyszłą dziewczynę do domu. Powiedział mi też że może zaprosimy ją na imprezę urodzinową dla Rye'a
- To kiedy ona przyjdzie? - zapytałem
- Około 13 będę po nią szedł bo ona nie wie gdzie mieszkamy
- No ok. Może ona nam pomoże w przyjęciu niespodzianc...
- Tak! Właśnie miałem Ci mówić- przerwał mi
- To super. Akurat ją poznamy.
- No i super. Nawet już kupiła prezent dla Rye'a
- Przecież ona go nie zna
- Andy...myśl przecież wczoraj byłem z nią na zakupach i pomogłem przy wyborze prezentu
- Aaha...No chyba że tak
Tak jak powiedział mi Mike, poszedł po Hailey I za godzinę byli już u nas w domu.
- Cześć jestem Hailey. Wiem jak macie na imię bo słucham waszej muzyki. Jestem waszą fanką- zaśmiała się
- Cześć. To nie musimy się
przedstawiać - uśmiechnąłem się do dziewczyny
- Cześć! - odpowiedzieli chórem Jacklyn a po nich Rye
Wszyscy przywitaliśmy się po czym zaproponowaliśmy, że zagramy w Finish the lyrics. Pierwszy śpiewał Brook, ja, Jack, Rye I Mikey a Hailey tylko dodawała słowa bo stwierdziła że nie potrafi śpiewać.
Opowiedziała nam trochę o sobie i razem z chłopakami myślimy, że jest świetna. Mikey ma szczęście. Znaczy jeszcze z nią nie jest, ale miejmy nadzieję że będzie.
Rye poszedł wziąć kąpiel w takim razie omówimy plan imprezy.
- Ok. Czyli 24 stycznia to urodziny Rye'a. Więc...przyjęcie zaczniemy o 15 standardowo - oznajmiłem
- Trzeba gdzieś zabrać Rye'a żeby nie wiedział, że coś szykujemy - dodał Brook
- Pojadę z nim na zakupy. Kupimy jakieś jedzenie na imprezkę - powiedziałem
- Nie Andy. Ty zostań przygotujesz się do śpiewania i zapakujesz mu prezenty bo najładniej to robisz. Alex zabierz go na zakupy.- powiedział Mikey
- Dobra. To co potem? - zapytał Alex
- Hailey. Dajesz...- dodał Mikey
- No to tak...kiedy Ryan'a już nie będzie w domu Jack i ja zaczniemy dekorować salon. Pomyślałam, że Jack pomoże wieszać balony bo jest wysoki I nie sprawi mu to problemu. Andy już ma zajęcie. Mikey ty zajmiesz się tortem, Brooklyn ty nakryjesz do stołu, a Robbie najważniejsze ubierzesz dla Biscuita czapeczke urodzinową i załatwisz confetti. Jak Rye wejdzie do domu to światło ma być zgaszone, schowamy się po kątach I jak usłyszymy że wchodzi to wyskoczymy krzycząc WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO RYE! A Robbie wystrzeli confetti. - powiedziała brunetka
- Kiedy Ty to wymyśliłaś? - zapytałem
- Przed chwilą - oznajmiła
- Ty...dobra jest- dodał Jack patrząc na Mikey'ego.
- No a potem jeszcze Andy zacznie schodzić z góry I już będzie grać na gitarze. Jak Rye się obróci szukając Cię to zaczniesz śpiewać "One Reason" jak skończysz to dasz mu prezent. - dodała
- Właściwie jest coś jeszcze co chciałbym zrobić przed daniem mu prezentu, ale...powiem wam jak Brook będzie obiecał że się nie wygada. - powiedziałem
- Obiecuje Andy- dodał Brook
- Chcę mu się oświadczyć po tym jak skoczę śpiewać. Odłoże gitarę i od razu to zrobię- powiedziałem
Nagle wszyscy mieli łzy w oczach.
- Oooo- powiedziała Hailey
- Ja nie mogę! - rzucił Jack
- Tak, tak wiem wzruszające. Chłopaki I Hailey. Mam 17 piosenek na moim albumie 13 jest gotowych czy tyle starczy?
- Myślę, że tak - powiedział Alex
- Dobra to niech będzie 17. Zajmiesz się tym Alex. Teraz tak...po tych oświadczynach dam mu prezent I powiem mu życzenia a potem wy I zaczynamy imprezę. - dodałem
- No to super! - ucieszyła się dziewczyna
- No to wszystko jasne. Uda nam się. - powiedział Jack
- Musi się udać- oznajmiłem
Po naszej rozmowie za 15 minut zjawił się Ryan. Porozmawiliśmy jeszcze chwileczkę I Mikey postanowił odprowadzić Hailey do domu. Ja poszedłem obgadać jeszcze parę spraw z Alex'em a Rye, Jack i Brook robili kolację.
Wieczorem...
Siedziałem sobie na łóżku i grałem na gitarze gdy wszedł Brook
- Andy. Chcę Ci powiedzieć że to niesamowite. Rye będzie mieć najlepsze urodziny w swoim życiu.
- Cieszę się, że podoba Ci się mój plan- uśmiechnąłem się do blondyna co odwzajemnił I wyszedł z mojego pokoju.
Ryan robię to dla Ciebie...
Andy Fowler
One Reason
♡
...Witam w kolejnym rozdziale.
Już coraz bliżej do urodzin Ryanka.
W następnym rozdziale nowa piosenka i okładka do ONE REASON.
Mam nadzieję że się spodoba
Do następnego
Pa 😘
CZYTASZ
One Reason | RANDY | RoadTrip |
FanfictionPięciu chłopaków tworzy zespół RoadTrip. Rye od dawna jest zakochany w swoim najlepszym przyjacielu Andy'm. Czy Andy odwzajemnia uczucie? Czy przeciwieństwo losu jest w stanie zmienić ich życie? Czy tragedia jaka ich spotka rozdzieli ich na zawsze? ...