#particulartasteff na twitterze
W interakcji Free Fallin', możecie sobie ją puścić kidy będziecie czytać rozdział.
***
W niedzielę wstaję wczesnym popołudniem. Budzi mnie moja siostra, która skacze po moim łóżku.
- Anna, śpiochu! Wstawaj! - krzyczy, szturchając moje ramię.
- Jeszcze pięć minut. - mówię i przykrywam się pościelą po sam czubek nosa.
- Wstawaj! - nie daje za wygraną.
Wciągam dziewczynkę pod kołdrę, a ona zaczyna się głośno śmiać. Zaczynam ją łaskotać, na co ona jeszcze głośniej piszczy.
- Co tu się dzieje? - pyta tata, który nagle pojawia się w moim pokoju.
- Anna mi się dokucza. - odpowiada Nel.
- Ja ci się dokuczam? A kto mnie obudził? - pytam, uderzając ją lekko poduszką, a ona znów słodko chichocze.
- Nie wiem, kto zaczął, ale wiem, że wasz kochany tatuś właśnie skończył smażyć wasze ulubione naleśniki.
Nel zerwała się z łóżka. Już ma wybiec z pokoju, lecz zauważa, że mój telefon zaczyna dzwonić. Dziewczynka chwyta urządzenie i zaczyna uciekać.
Mała cwaniara.
Ruszam w pościg za siostrą. Ona w międzyczasie odbiera połączenie i głośno śmieje się do słuchawki. Po chwili łapię ją i odbieram jej moją własność.
- Halo? - mówię, śmiejąc się.
- Anna, to ty? - do moich uszu dobiega już bardzo dobrze znany głos.
- Shawn, cześć. Przepraszam cię, to była moja siostra.
- Masz wesoło. - chłopak śmieje się do słuchawki - Ja w sprawie spotkania. Pamiętaj będę o...
- Tak, pamiętam.
- W takim razie do zobaczenia. - żegna się i od razu się rozłącza.
Idę do kuchni, aby zjeść śniadanie. Siadam przy stole i zaczynam jeść przygotowane przez tatę placki.
- Kim jest Shawn? - pyta z zaciekawieniem tata.
- Znajomym. - odpowiadam.
- Dlaczego nigdy go nie widziałem?
- Poznaliśmy się niedawno.
- To coś poważnego?
- Czy mogę zjeść śniadanie w ten piękny niedzielny dzień? - odpowiadam pytaniem, on podnosi ręce w obronnym geście.
W co ja się ubiorę?
Odchodzę od stołu i dziękuję za posiłek. Idę w stronę swojego pokoju, aby ogarnąć się na spotkanie z Shawnem. Najpierw robię makijaż, który podkreśla moje oczy i usta. Następnie podchodzę do szafy szukając odpowiedniego stroju. Mimo, że pogoda jest cudowna, postanawiam ubrać jeansowe rurki, białą koszulkę i czarną, skórzaną ramoneskę. Wracam do kuchni.
- Nadal zastanawiam się czy to tylko znajomy? - pyta, patrząc na mnie tata.
- Nie bój się, jeśli coś się zmieni, to na pewno będziesz o tym wiedział. - odpowiadam, śmiejąc się.
CZYTASZ
Particular Taste II S.M
FanfictionCzy można wylać wodę i mieć z tego korzyści? Pewnie teraz szukacie idealnej odpowiedzi, analizujecie pytanie, ale odpowiedź jest prostsza niż sądzicie: nie. Geoff i Shawn Anna i Geoff Gdzie w tym wszystkim Anna i Shawn? W wielkim i pełnym ludzi Tor...