Particular Taste II S.M

18. Pamiętaj o oddechu.

 
                              #particulartasteff na Twitterze

Idę do Glorii, aby porozmawiać o wakacjach i przedstawić jej propozycję Shawna. 

  Czy się zgodzi?

To na pewno.

 Dała by wszystko, aby spędzić z nim chwilę czasu, a co dopiero zamieszkać z nim w jednym domku na kilka dni.

 Dzwonię dzwonkiem do drzwi i od razu otwiera mi je moja przyjaciółka.

- Cześć, wchodź. - wita się ze mną i zaprasza mnie do środka.

 Dziewczyna ciągnie mnie w stronę swojego pokoju i każe mi siadać na łóżku.

- O czym chciałaś pogadać? - pyta.

- O tegorocznych wakacjach. - odpowiadam.

- Anna, muszę ci coś powiedzieć. Składałam papiery do University of  Albert Lea.

- Minnesota!? - pytam zaskoczona.

- Tak. Trochę słabszy uniwersytet niż twój, ale mają przysłać potwierdzenie, czy się dostałam, gdzieś pod koniec lipca. - odpowiada - Jak tylko dostanę list, muszę wyjechać.Obiecałam babci, że otworzymy go razem. Ona też tam studiowała. 

- Proszę, jeśli mamy być tak daleko od siebie, to przynajmniej spędźmy razem wakacje, a mam dla ciebie ciekawią propozycję. - śmieję się do niej.

- Co takiego?

- Spotkałam się ostatnio ze Shawnem i pytał czy mam jakieś plany. - opowiadam - To ja mu odpowiadam, że zawsze spędzam czas z tobą, a on zaprosił mnie i ciebie, o ile będziesz chciała, do swojego domku letniskowego. - kończę, a dziewczynie automatycznie powiększają się źrenice.

- Czekaj, bo chyba do mnie nie dotarło. Ty, ja, Shawn Mendes i jego team, razem pod jednym dachem spędzając wspólnie wakacje!? - krzyczy, a ja potakuję głową.

 Dziewczyna zaczyna piszczeć. 

- Hej, spokojnie. - próbuje ją uspokoić - Nie wiem dokładnie, kiedy ma w planach wyjechać, więc się nie nastawiaj, bo jeśli...

- Pieprzyć Minnesotę. Mam okazję spędzić czas z Shawnem jebaną perfekcją Mendesem. Rozumiesz to?

- Gloria, zrozum, że to też człowiek, który potrzebuje odpoczynku i spokoju. Jeśli odwalisz przy nim taki cyrk.

 -Siostro, spokojnie. Po prostu musisz mnie z nim zapoznać przed wyjazdem, tak na wszelki wypadek, gdybym jednak musiała wyjechać. - odpowiada i zaczynamy się śmiać.

***

 Od jakieś godziny przeszukuję swój telefon, aby znaleźć numer do Shawna. Pamiętam, jak zapisywał mi go na kartce, specjalnie, żebym nie zapomniała zapisać.

 No i nie mam go.

 Szperam w wiadomościach przeze mnie wysłanych, ponieważ pamiętam jak pisał do mnie w sprawie bransoletki. Gdy znajduję treści o biżuterii decyduję zadzwonić pod ten numer. Po usłyszeniu kilku sygnałów, do moich uszów dochodzi głos dziewczynki.

- Halo? - pyta.

- Cześć, dodzwoniłam się do Shawna? - pytam.

- Tak, aktualnie to siedzi w łazience. - odpowiada - Jestem Aaliyah, jego młodsza siostra. A ty to pewnie, Anna? Shawn ostatnim czasem dużo o tobie opowiada. - mówi, a ja zdziwiona nie wiem co powiedzieć.

- Naprawdę? Mam nadzieję, że same dobre rzeczy. - śmieję się do słuchawki.

 Po chwili słyszę, jak chłopak przejmuje telefon od swojej siostry.