Ja i Adam siedzimy nad tą nieszczęsną matematyką już jakoś ponad dwie godziny. Dodatkowo jestem po rozmowie z tatą i za nic nie mogę się skupić.
Jak mogłam zapomnieć do niego zadzwonić?
Oczywiście powiedziałam mu o Glorii, gdyż nie lubię mieć przed nim żadnych tajemnic. Powiedział, że dziewczyna zachowała się nieodpowiedzialnie i dobrze, że z nią byłam.
À propos Glorii muszę z nią o tym pogadać. Dziewczynie zdaje się, że upiła się do nieprzytomności, a ja jestem pewna, że pomogły w tym środki, które podał jej ten typ.
- Anna, słuchasz mnie? - pyta Adam, machając mi książką przed oczami - Jak ty chcesz nauczyć się matmy, skoro cały czas jesteś nieobecna?
- Przepraszam cię, Adam, ale wczorajszy dzień nie może mi wyjść z głowy. - odpowiadam.
- A jesteś tak łaskawa, aby mi o tym opowiedzieć?
- Było do dupy. - zaczynam - Najpierw oblałam nieznajomego chłopaka wodą na środku parku, następnie spotkałam go na imprezie, potem jakiś staruch dobierał się do Glorii. Na koniec tego cudownego wieczoru ten sam chłopak odprowadził Geoffa do domu. Cudownie, co?
- Jaki chłopak? - pyta Adam, nie zwracając uwagi o wzmiance o Glorii.
- Ma na imię Shawn. I tak, jest w cholerę przystojny jeśli do tego zmierzasz.
- To na co ty czekasz? Masz do niego jakiś kontakt? Wiesz coś o nim więcej?
- A czy ty, drogi Adamie, nie masz swojego życia prywatnego? - odpowiadam pytaniem na pytanie.
- Ann, proszę cię, nie wspominaj mi o Tylerze. - mówi błagalnie.
- No widzisz, nie wtrącajmy się we wzajemne sprawy sercowe. - mówię.
- O tak siostro, nazwałaś to sprawą sercową! - krzyczy Adam - Coś jest na rzeczy. Opowiadaj.
- Shawn jest cholernie przystojny, ale już ci to powiedziałam. Jest strasznie uroczy i nie oszukujmy się, zajebiście gorący. Uwierz, widziałam jego sześciopak pod mokrą koszulką. Myślałam, że padnę przed nim.
- Dziewczyno, więc na co ty czekasz. Powinnaś napisać do Geoffa i dowiedzieć się jak najwięcej o tym chłopaku. - mówi - Od czasów Wiliama nie jarałaś się zadnym chłopakiem.
- Nie przypominaj o nim. - grożę mu palcem.
- Dlaczego? Był spoko.
- Wiesz myślałam, że coś z nim wypali, a on zadawał się ze mną tylko dlatego, bo chciał zagadać do ciebie.
- O tak, całkiem dobrze całował. - rozmarzył się chłopak, a ja trącam go w ramię - No, co?
- Nic, po prostu wróćmy do matmy. Chce to jutro poprawić. - powiedziałam.
Shawn
Tak jak podejrzewałem, Anna przez wczorajszą noc długo siedziała w mojej głowie.
Ta dziewczyna źle działa na moje prawidłowe myślenie.
Dziś spotykam się z moją siostrą i zabieram ją do najlepszej naleśnikarni w kraju, a potem idziemy na mecz hokeja. Ja i moja rodzina od zawsze interesujemy się tym sportem. W dzieciństwie w niego grałem, ale tylko rozrywkowo. Moja siostra, Aaliyah, zajmuje się tym bardziej na poważnie. Jest w szkolnej reprezentacji. Jestem z niej dumny.
Podjeżdżam samochodem pod mój rodzinny dom.
Dawno mnie tutaj nie było.
Momentalnie z domu wybiega moja siostra, rzucając mi się na szyję.
CZYTASZ
Particular Taste II S.M
Fiksi PenggemarCzy można wylać wodę i mieć z tego korzyści? Pewnie teraz szukacie idealnej odpowiedzi, analizujecie pytanie, ale odpowiedź jest prostsza niż sądzicie: nie. Geoff i Shawn Anna i Geoff Gdzie w tym wszystkim Anna i Shawn? W wielkim i pełnym ludzi Tor...