34. Co ty sobie wyobrażasz?

1.5K 106 51
                                    


 Mimo, że trudno było wybłagać ojca o pozwolenie na kolację u rodziców Shawna to pozwolił mi jechać. Wszystko było by łatwiejsze gdyby nie Alice. Stwierdziła, że nie potrafię się opiekować własną siostrą i że o nią nie dbam, bo nakupowałam jej samych bezużytecznych rzeczy. Długo zastanawiałam się czy powiedzieć o tej sytuacji w galerii, ale wiedząc że Alice ma cudowną moc przekonywania mojego ojca, że to ona mówi prawdę, odpuściłam.

 Stoję przed szafą i kompletnie nie wiem w co powinnam się ubrać. Gloria, która rozmawia ze mną od piętnastu minut przez Face Time'a też ma już dość.

- Anna, powiem ci tyle, że będziesz wyglądać we wszystkim niesamowicie, ale pamiętaj że idziesz na kolację z jego rodzicami, a nie na randkę. - mówi.

- O Gloria, dzięki za radę, naprawdę mi doradziłaś - odpowiadam sarkastycznie.

- Wyciągnij te białe rurki. - zaczyna - Do tego weź tą różową bluzkę, która opada ci na ramiona.

- Jest zbyt gorąco, żeby wychodzić gdziekolwiek w spodniach.

- Ubierz tą sukienkę, którą ci pożyczyłam, a jej nie dostałaś. Nie przejmuj się, pamiętam o niej.

- Ta niebieska?

- Tak i do tego załóż te czarne botki. Myślę, że będzie okej.

 Ubieram się w wskazane przez Glorię ubranie i staję przed telefonem.

- Myślisz, że jest okej? - pytam.

- Oczywiście, przecież to moja sukienka. - mówi, a ja się śmieję.

- Kończę, Shawn przyjdzie za pół godziny.

- W takim razie ja idę się dalej opalać. Pamiętaj, że masz mi dać znać jak było. - mówi i rozłącza się.

 Podchodzę do lustra i delikatnie się maluję. Następnie rozczesuję włosy i układam je w koka. Gdy jestem już gotowa schodzę na dół. Oczywiście pierwszą osobą, która rzuca mi się w oczy jest Eric.

- Gdzie się wybierasz siostrzyczko? - pyta.

- Z pewnością tam gdzie nie ma ciebie. - odpowiadam - Gdzie jest Nel?

- W salonie. - mówi, a ja idę w tamtą stronę, jednak po chwili czuję jak chłopak chwyta moją rękę i przywiera mnie do ściany - Bez pośpiechu. - czuję jego dłonie na moich biodrach - Ładnie dziś wyglądasz. - mówi, a ja czuję jak jego ręka zjeżdża na mój tyłek.

- Możesz przestać. - próbuję się uwolnić, ale on jest zdecydowanie silniejszy - Co ty sobie wyobrażasz?

- Nie chciałabyś wiedzieć. - odpowiada z chytrym uśmiechem, a ja czuję jego ohydny oddech na mojej szyi.

 Uderzam chłopaka w brzuch, no co chłopak składa się w pół.

 Idę w stronę salonu i widzę moją siostrę oglądającą kreskówki. Kucam naprzeciwko niej.

- Zostaniesz na chwilę z Erickiem i Alice. Tata za chwilę powinien wrócić. - mówi, a ona potakuje.

 Gdy chcę już odejść widzę na jej ramieniu dziwne ślady.

- Nel, co ci się tu stało?

- Spadłam z ostatniego schodka. - odpowiada, a ja odchodzę.

 Ślady na jej ciele nie wyglądały jak siniaki po upadku, tylko bardziej jak po mocnym ściśnięciu. Ubieram buty, a Eric stoi przede mną.

- Wiesz lubię patrzeć na dziewczyny z takiej pozycji. - patrzę na niego z dołu.

- Jesteś obrzydliwy. - wstaję, a on przybliża się do mnie i chwyta mnie za nadgarstki.

Particular Taste II S.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz