Mimo, że trudno było wybłagać ojca o pozwolenie na kolację u rodziców Shawna to pozwolił mi jechać. Wszystko było by łatwiejsze gdyby nie Alice. Stwierdziła, że nie potrafię się opiekować własną siostrą i że o nią nie dbam, bo nakupowałam jej samych bezużytecznych rzeczy. Długo zastanawiałam się czy powiedzieć o tej sytuacji w galerii, ale wiedząc że Alice ma cudowną moc przekonywania mojego ojca, że to ona mówi prawdę, odpuściłam.Stoję przed szafą i kompletnie nie wiem w co powinnam się ubrać. Gloria, która rozmawia ze mną od piętnastu minut przez Face Time'a też ma już dość.
- Anna, powiem ci tyle, że będziesz wyglądać we wszystkim niesamowicie, ale pamiętaj że idziesz na kolację z jego rodzicami, a nie na randkę. - mówi.
- O Gloria, dzięki za radę, naprawdę mi doradziłaś - odpowiadam sarkastycznie.
- Wyciągnij te białe rurki. - zaczyna - Do tego weź tą różową bluzkę, która opada ci na ramiona.
- Jest zbyt gorąco, żeby wychodzić gdziekolwiek w spodniach.
- Ubierz tą sukienkę, którą ci pożyczyłam, a jej nie dostałaś. Nie przejmuj się, pamiętam o niej.
- Ta niebieska?
- Tak i do tego załóż te czarne botki. Myślę, że będzie okej.
Ubieram się w wskazane przez Glorię ubranie i staję przed telefonem.
- Myślisz, że jest okej? - pytam.
- Oczywiście, przecież to moja sukienka. - mówi, a ja się śmieję.
- Kończę, Shawn przyjdzie za pół godziny.
- W takim razie ja idę się dalej opalać. Pamiętaj, że masz mi dać znać jak było. - mówi i rozłącza się.
Podchodzę do lustra i delikatnie się maluję. Następnie rozczesuję włosy i układam je w koka. Gdy jestem już gotowa schodzę na dół. Oczywiście pierwszą osobą, która rzuca mi się w oczy jest Eric.
- Gdzie się wybierasz siostrzyczko? - pyta.
- Z pewnością tam gdzie nie ma ciebie. - odpowiadam - Gdzie jest Nel?
- W salonie. - mówi, a ja idę w tamtą stronę, jednak po chwili czuję jak chłopak chwyta moją rękę i przywiera mnie do ściany - Bez pośpiechu. - czuję jego dłonie na moich biodrach - Ładnie dziś wyglądasz. - mówi, a ja czuję jak jego ręka zjeżdża na mój tyłek.
- Możesz przestać. - próbuję się uwolnić, ale on jest zdecydowanie silniejszy - Co ty sobie wyobrażasz?
- Nie chciałabyś wiedzieć. - odpowiada z chytrym uśmiechem, a ja czuję jego ohydny oddech na mojej szyi.
Uderzam chłopaka w brzuch, no co chłopak składa się w pół.
Idę w stronę salonu i widzę moją siostrę oglądającą kreskówki. Kucam naprzeciwko niej.
- Zostaniesz na chwilę z Erickiem i Alice. Tata za chwilę powinien wrócić. - mówi, a ona potakuje.
Gdy chcę już odejść widzę na jej ramieniu dziwne ślady.
- Nel, co ci się tu stało?
- Spadłam z ostatniego schodka. - odpowiada, a ja odchodzę.
Ślady na jej ciele nie wyglądały jak siniaki po upadku, tylko bardziej jak po mocnym ściśnięciu. Ubieram buty, a Eric stoi przede mną.
- Wiesz lubię patrzeć na dziewczyny z takiej pozycji. - patrzę na niego z dołu.
- Jesteś obrzydliwy. - wstaję, a on przybliża się do mnie i chwyta mnie za nadgarstki.
![](https://img.wattpad.com/cover/167485336-288-k177749.jpg)
CZYTASZ
Particular Taste II S.M
Fiksi PenggemarCzy można wylać wodę i mieć z tego korzyści? Pewnie teraz szukacie idealnej odpowiedzi, analizujecie pytanie, ale odpowiedź jest prostsza niż sądzicie: nie. Geoff i Shawn Anna i Geoff Gdzie w tym wszystkim Anna i Shawn? W wielkim i pełnym ludzi Tor...