26. Tęsknię za tobą.

1.8K 108 24
                                    



Shawn

 Mimo, że Gloria przerwała mi coś co chciałem zrobić od dłuższego czasu, to czułem że Anna chciała tego samego co ja. Postanawiam, że zaraz po powrocie umówię się z nią i nie na przyjacielskie spotkanie, ale na randkę.

 Wracam uśmiechnięty do domki, ale w drodze powrotnej przypominam sobie, że muszę poważnie porozmawiać z Brianem. Staję przed drzwiami i wołam rudzielca, nawet nie wchodząc do środka. Chłopak wychodzi, a ja popycham go na ścianę. 

- Co to do cholery miało być? - pytam.

- Chodzi ci o tą laskę?

- Tak, chodzi mi o Annę! Jednego dnia próbujesz ją pocałować, drugiego ją wyzywasz!

- Spodobała mi się, okej. Ale ona woli ciebie, tak jak reszta zajebistych dziewczyn na tym świecie.

- I to był powód, aby ją obrażać?

- Nie rozumiesz mnie. - odpowiada.

- No to mi wytłumacz.

- Nie dość, że masz wszystko czego chcesz, to wiem, że chcesz mieć też i tą dziewczynę.

- Jesteś zazdrosny o dziewczynę? - śmieję się.

- Nie o nią, a bardziej o to że nie mogę jej mieć.

- Stary, żadna dziewczyna nie jest przedmiotem, aby ją mieć, a po za tym Anna cholernie mi się podoba odkąd ją zobaczyłem i będę o nią walczył, a ty masz przeprosić ją i Glorię. - mówię.

- Ta dziewczyna jeszcze złamie ci to twoje kruche serduszko, kochasiu.

- Mówi to typ, który nigdy nie miał dziewczyny.

- Gdyby nie ty, pewnie bym jakąś miał.

 Nie odpowiadam i po prostu odchodzę. Idę się przejść i zastanowić się nad swoim życiem.


 Anna

 Podczas drogi powrotnej zatapiam się w moich myślach, głownie w tych o przystojnym  brunecie, który czule pocałował mnie na pożegnanie.

- Anna, szczerzysz się sama do siebie. - mówi w moją stronę Gloria - Wiesz, co? Cisną mi się na usta trzy piękne słowa.

- Jakie?

- A nie mówiłam!?

- Oh, proszę cię.

- No co? Jak tylko przyjedzie umów się z nim na randkę. Mogę dać sobie rękę uciąć, że zadzwoni lub napisze pierwszy. - mówi.

- Tak sadzisz? - pytam.

- Tak, przecież to Shawn, a jeśli mu odmówisz to będziesz kompletną idiotką.

 W tej samej chwili nasz pojazd zatrzymuje się. Płacę ustaloną kwotę pieniędzy i wyciągam nasze bagaże. Taksówkarz zatrzymał się pod domem przyjaciółki, więc aby znaleźć się w domu muszę przejść jeszcze jedną przecznicę.

- Daj znać czy się dostałaś. - mówię w jej stronę.

- Ty daj znać czy twój chłoptaś dał ci jakiś znak. - odpowiada, a ja śmieję się i idę w stronę swojego domu.

 Gdy jestem kilka metrów od kochanego domku, widzę jak z naszego podjazdu wyjeżdża drogi samochód, który nie należy do mojego taty. Po kilku minutach wchodzę do domu.

- Wróciłam!

- Anna, co ty tu robisz? - pyta tata, który wychodzi z salonu - Miałaś wrócić za tydzień.

Particular Taste II S.MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz