Oto skład grup:
GRUPA PIERWSZA - "POTĘŻNA TRÓJKA":
- BENIO-FRENIO
- DOLINKA
- LORNELIAGRUPA DRUGA - "KUJAWA SQUAD (PROTOTYP)":
- LUBAWA
- CHRUŚCIK
- DORTMUND
- MYCHALGRUPA TRZECIA - "TRIO DEŻANERJO":
- ANJA
- OLIWA-SPRAWIEDLIWA
- ATARIGRUPA CZWARTA - "GRONO PEDAGOGICZNE":
- MISTRZ WEŁNA
- HALYNA
- BABCIA CHWASTGRUPA PIĄTA - "GATUNEK UJEMNY":
- GENIUSZ ZŁA (MYNYSZ)
- CIENIAS (ŻABEŁ KACPEŁ)
- MAKARONI (Ten Lepszy Kacper)
- BAREKGRUPA SZÓSTA - "GÓWNY BOSS":
- KLEMENSI✅✅✅✅✅✅✅✅
Kto by pomyślał, że prosta, zwyczajna gra, która zniszczyła już wiele przyjaźni i związków, potrafiła tak zamieszać w głowach głównych bohaterów. Między innymi sprawiła, że ich życie diametralnie się zmieniło. Co takiego ich poróżniło, a zarazem połączyło?
Otóż... MONOPOLI!
Jedziemy z BENIEM-FRENIEM!
BIEDNY BENIAMIN.
- Zaczynamy obrady okrągłęgo stołu - hasło padło, nieważne przez kogo, ale zaczęła się jatka.
Nagle wszyscy rzucili się na pionki. Pierwsza grupa (POTĘŻNA TRÓJKA) zdobyła psa. Po trudnej przeprawie przez tłum ludzi udało im się go zdobyć. Byli z siebie dumni...
Druga grupa (QUJAWA SQUAD) zdobyła buta. Tu nie trudno roztrwaniać nad istotą tej postaci, zwyczajnie złapali w ręce pierwszy lepszy pionek.
Trzecia grupa (TRIO DEŻANEJRO) zdobyła samochód. Tutaj Atari wywalczyła dzielnie o swój ukochany (zaraz po Marku) pionek i wydrapała sobie drogę do zwycięstwa.
Czwarta grupa (GRONO PEDAGOGICZNE) zdobyła kapelusz. Było ciężko, ale nikt nie chciał teoretycznie brać tego kapelusza. Ten pionek nadawał się idealnie dla starych dziadów i babć.
Piąta grupa (GATUNEK UJEMNY) zdobyła żelazko. Nie wiadomo jak to konkretnie zdobyli, ale dostali go w swoje brudne łapska. Dobrze, że nie rozszarpali wszystkich pazurami, jak Atari.
Szósta grupa (GÓWNY BOSS) zdobyła taczkę. Bez szczegółów, po prostu lubi taczkę.
I ZARAZ MOGLI ROZPOCZĄĆ GRĘ...! DAM DAM DAAAAAAAAAM!
[...]
Wszyscy ponownie usiedli przy okrągłym stole łapiąc się za ręce. Tym razem atmosfera była napięta i dobrze wyczuwalna. Nikt nie wiedział, jak zacząć grę. Wiedzieli, że będą musieli rzucić kostką, aby dowiedzieć się, kto będzie rozpoczynał tę niebezpieczną rozgrywkę, ale nikt nie miał wolnej ręki.
Po symbolicznym rzucie portalami wszyscy zaczęli się przyglądać wielkiemu stołowi. Nagle ni stąd ni zowąd, Kujawa zaczął bujać się na krześle... I się wywalił do tyłu prosto w portal.
- Lubawa! - wszyscy krzyczeli, ale Kujawa miał to w dupie. Przepadł w portalu, przy okazji ciągnąc za sobą Marka, który pociągnął Edmunda, który pociągnął Miłoszszsza. Dopiero kiedy Ten Lepszy Kacper puścił dłoń Mychala, chłopcy spadli w portal.
- Nosz kurwa, zjebali nam gród - odezwała się Atari.
- Zluzuj gacie - machnęła ręką Oliwa-sprawiedliwa. - Musimy ich ratować! - Zanim cokolwiek ktoś powiedział, wskoczyła do pierwszego lepszego portalu.
CZYTASZ
KLEMENTYNA
AléatoirePewna z pozoru zwyczajna blondynka na swojej drodze spotyka problemy. Przez to, że miała trzech mężów i jednego mensza, nastąpiły komplikacje. Kto by się spodziewał, że jej związki będą tak problematyczne. Czy tajemnicza postać zwaną inaczej KLEMENT...