KLEMENTYNA ROZDZIAŁ 18 - CYBORK

24 3 30
                                    

Pewnego dnia, miasto nawiedziła inwazja... Przyszła Cybork (pseudonipseudonism kamili nadany przez jej wroginie, ale nikt jej nie lubił, dlatego nie grała w żadną grę) i wszystko rozjebała. Dostała sześć szóstek i siedem studentek. Buła odwiecznym wrogiem Lornelii, Dominitki i KLEMENTYNY.

Agata sala przez Las i lubiła babcie kwas. Dzikie rymy, od Haliny. Agata nas ZABIJE, naszą emeryturę pokryje.

Dobra. POWAŻGA.

Kamila, bo pod takim kodem się kryła urosła na drzewie i jadła skradzione jabłUka od Oopo.

- No i ten - mówiła do siebie skrzecząc Cybork, bo nie miała przyjaciół. BIEDAK. - Lubię Oliviera! - uuuuu bowybzziwamen xbj3jke ni je z!!!! LUHUU. Agata chodzi ze Istrią. Zaiste jesy to zapisałeś N pisany. Na klenafiszak.

KLEMENTYNAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz