-Dlaczego mnie pocałowałeś?-zapytałam.
-Dlaczego oddałaś pocałunki?-widziałam na jego twarzy rozbawienie
-To nie odpowiedź-byłam już lekko poddenerwowana
-To też nie-uśmiechał się ciagle. Nadal nie rozumiem co bawiło go w tej sytuacji.
-Dlaczego? Dlaczego to zrobiłeś?-spojrzałam na niego podejrzliwie.
-Chciałaś odpowiedź to ją dostałaś-przypomniało mi się jak spytałam się o sytuacje na imprezie.
-Mam uznać to za „tak"?-byłam przerażona, ponieważ jeśli to był on to oznacza, że całowałam się z nim jak byłam pijana z myślą, że to Chris. Chłopak pokiwał głowa, a ja chciałam się zapaść pod ziemie. Pociągnął mnie tak, żebym stała przed nim. Teraz między nami nie było małej różnicy wzrostu tylko na moje oko 20 centymetrów.
Co on chce zrobić?
-Wkurwiasz mnie-zrobiłam wielkie oczy. Znowu zmiana nastroju?
-Co?-popatrzyłam na niego z nie dowiedzeniem
-Przez ciebie wszystko mi się pomieszało-złapał moją twarz w dłonie.
Oj tak. Ten chłopak ma okres.
-Ale wiesz co? Podoba mi się-złożył na moich ustach krótki pocałunek.
-Pocałowałeś mnie-stwierdziłam w szoku
-Pocałowałem cię-uśmiechnął się do mnie
-Już więcej tego nie rób-powiedziałam stanowczo
-Czemu?-popatrzył się na mnie pytająco. Już się nie uśmiechał.
-To dziwne-odpowiedziałam na oczywiste pytania
-Przeciwieństwa się przyciągają, Moor-poprawił jedna ręka swoje brązowe włosy.
-Ale miłość to chemia nie fizyka!-próbowałam żałować tego pocałunku ale nie umiałam.
-Mówimy o miłości?-spojrzał się zdziwiony
-Nie, nie mówimy. Między nami nigdy nic nie będzie-odpowiedziałam stanowczo
-Urodziłaś się taką suką czy nabyłaś takie umiejętności podczas życia?-widziałam w jego oczach ból
-Urodziłeś się takim fiutem czy nabrałeś takie umiejętności podczas życia?-spojrzałam się na niego z wyrzutami.
-Ta rozmowa prowadzi do nikąd-machnął ręką i ruszył w stronę domu.-Wiesz co?-odwrócił się do mnie-u niektórych wygląd przyciąga a charakter zatrzymuje-spojrzał się na ziemie-właśnie tak jest z tobą-powiedział ciszej i odszedł.
___________________________
Ludzie w nocy mają zupełnie inne emocje niż rano. Leżałam w łóżku i myślałam nad wszystkim co się dzieje. Pocałunek Lio podobał mi się i to mnie martwiło. Był inny niż Chris'a. Gdy mnie pocałował nie czułam niczego, a gdy Lio to zrobił poczułam multum emocji. Poczułam się szczęśliwa jak nigdy dotąd. Zapomniałam o wszyskich naszych nie miłych chwilach. Wtedy liczyliśmy się tylko my.
Są dni w których przejmuje się bardzo, a są dni w których nie czuje nic. Moja przyjaciółka nie pamietała o moich urodzinach, moja ciotka tez nie pamietała. Nikt nie pamiętał oprócz Lio i Williamsa. W głębi serca musze przyznać, że ten chłopak jest dla mnie w jakiś sposób ważny.
Nie umiem powiedzieć co czuje dokładnie. Może zagubienie i nie zrozumienie. Nie umiem dopuścić do myśli, że Lio jest mi potrzebny. I chyba właśnie przyznałam, że tak jest...
__________________________
![](https://img.wattpad.com/cover/169857058-288-k492261.jpg)
CZYTASZ
Dziedziczka Żywiołów
Fantasy[Pisałam tą książkę mając 13 lat, więc chill ] Świat którego nie zobaczysz na własne oczy, ale możesz usłyszeć. Neomi Moor jest na pozór zwykłą uczennicą Akademii Rozalindy Watershy i sama nie ma pojęcia o swoim przeznaczeniu. Ciężkie chwile w jej...