12.

203 15 5
                                    

Ubrana w jeansowe spodnie, bluzę z napisem "Hollywood" i czarne trampki, związałam włosy w koka. Zawiązałam rozwiązaną sznurówke i wyszłam z pokoju.

Dziewczyny poszły wcześniej na zajęcia, jednak ja zostałam i dlatego teraz zamykam pokój.

Spojrzałam na zegarek w telefonie, 8.46 wyrobię się.

Szłam przez korytarz, aż wreszcie dotarłam do sali w której będą się odbywać zajęcia wokalne z Jeremim.

Pod salą stała już grupka obozowiczów. Wszyscy wesoło o czymś rozmawiali.

Podeszłam do ławki, na której usiadłam. Zaczęłam sprawdzać Social Media, jednak podeszła do mnie jakaś dziewczyna.

- Cześć, czemu tak sama siedzisz? - spytała dziewczyna, którą gdzieś widziałam na stołówce.

Miała aksamitne zielone oczy, które były w kolorze liści. Ale były naprawdę śliczne.

- Cześć, nie znam tu nikogo poza przyjaciółką mojej siostry. - odpowiedziałam - tak w ogóle, Sylwia jestem.

Wyciągnęłam do dziewczyny rękę. Spojrzała na nią i ją uścisnęła.

- Laura jestem! - odpowiedziała przyjaźnie.

Rozmawiałam z Laurą jeszcze przez kilka minut. Punktualnie o 9.00 Jeremi do Nas przyszedł i wpuścił do sali. Okazało się, że ławki były dwuosobowe, więc usiadłam z Laurą.

- Witam Was kochani na pierwszych zajęciach wokalnych na Young Stars Campie! Mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić przy śpiewaniu. - Jeremi rozejrzał się po klasie - możecie się teraz po kolei przedstawić.

Każdy po kolei wypowiadał swoje imiona. Gdy już było po mojej kolejce dostałam opaskę "#WokalJeremi♡" tak jak reszta.

Każdy z Nas dostał opaskę, były trzy kolory. Czarna, szara i biała. Mega mi się spodobała, ponieważ dostałam szarą.

Każdy z Nas raczej się z tego ucieszył. Gdy wszyscy już się przedstawili i dostali opaski, Jeremi oznajmił nam że na dzisiejszej lekcji spróbujemy śpiewać stylem rap.

Szczerze, nie lubiłam rapować bo nie miałam za bardzo. Ale wiedziałam, że będziemy mieć niezły ubaw.

***

Do pokoju weszłam bardzo zadowolona. Zajęcia z Jeremim były świetne!

- Uuu, widać że zajęcia się udały. - zauważyła Martyna, gdy przekroczyłam próg pokoju.

- Było wspaniale!! - odparłam z podekscytowaniem - Jeremi jest naprawdę miły i fajny.

Dziewczyny tylko kiwnęły głowami z uśmiechem. Usiadłam na łóżku, po czym się na nim położyłam.

- A Wasze zajęcia? - spytałam.

- Też było fajnie. - odpowiedziała Ola,na co się uśmiechnęłam.

***
Przepraszam że się długo nie odzywałam.
Nowy rodzialik♡
Ps. Kto oglądał wczoraj BB (Big Brother)?
Love!♡

Zakochana *S.P & J.D*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz