Byłam u Ogórka z Oliwią i Majoo na halloween. Trochę już pochodziłyśmy i szłyśmy do ostatniego domu. Zadzwoniłyśmy dzwonkiem do bramy i czekamy.
Czekamy tak jakieś 5 minut. Wyjełam z mojej torby jabłko które wcześniej dostałam i trochę rozpierdziuliłam o bramę i podałam Oliwii. Wypierdoliła to jabłko na posesje tych ziomów.
Nagle widzimy, otwierają się drzwi, szybko więc spierdalamy schować się za auto które tam stało i sobie przykucneły.
Jakaś pani: a co robi tu to jabłko
Kiśniemy tam za tym autem.
Ta pani dała dziewczyną cuksy. I NAGLE Oliwia wypierdoliła się na dupe i nas zdradziła.