No to ten. Mama robiła w kuchni kolację, i Zośka przyszła do niej z tabletem. I zaczęła się chwalić jaki chce mieć w przyszłości dom. Ponieważ oglądała jakąś youtuberkę. Taką typową dziewczynę youtuberkę, taką, że po prostu od jej głosu chciało mi się zwrócić obiad.
Zośka: Jak będę dorosła chcę mieć duży biały dom i... *zaczęła wymieniać różne luksusowe rzeczy itd.*
Ja intelektualistka (no chyba kurwa nie): ty żebyś pod mostem nie skończyła
Mama aka szef główny: MAJA