RYBKI

37 2 1
                                    

Siedzę z rodzicami i siostrą przy stole i jemy kolacje. Zośka oczywiście zaczęła ćwierkotać o tym jak to bardzo chce być weterynarzem

Zosia: no i będe leczyć rybki

Mama: Ale rybek się nie leczy, one zdychają

Ja: w kiblu sie je spuszcza

W tym momencie mama i tata zaczeli kisnąć ze śmiechu a Zośka śmiała się tym swoim "oślym" śmiechem XD
Nie pytajcie XD

Przegryw Life - BIBLIA KORNISZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz