Mieliśmy wf ale były zawody piłki nożnej, więc siedzieliśmy sobie na trybunach. Ja rozmawiałam z Zuzią a Maja(ten zjeb od k-popu dla rozróżnienia) z Gabrysią, Patrykiem i Mikołajem. I Mikołaj zaczyna marudzić, że chciałby mieć dziewczynę. No to Maja powiedziała żeby do Zuzi podbił. No to idzie do Zuzi ta ulana kurwa. I takie:
Mikołaj:Ej Zuzia będziesz moją dziewczyną?
Zuzia: nie. Idź sobie. (Brutalny friendzone xDD)
No to Maja, Paprykarz i Gabson wzięły mnie i Zuzulencję na rozmowę. Mikołaja tam nie było. Ja stanęłam po stronie Zuziksona a ona cały czas odmawiała bycia z nim chociaż 2 dni.
Mikołaj przychodzi. I znowu się pyta Zuziksona czy z nim będzie a ona znowu że nie. No i zaczyna się wielka kłótnia, 3 wojna światowa.
Ja do Mikołaja: Mikołaj, Zuzia nie może być z tobą bo pochodzi z Rumuńskiej rodziny, ma męża i 7 dzieci. A jak zdradzi z tobą swojego męża to zostaniesz rozstrzelany razem z nią.
Zuzia: Co?
Ja: Co?
