Baba od matmy na początku roku szkolnego: Każdy ma prawo do popełniania błędów-----------------------------------------------------------
Ja: *popełniam błąd w jakiś obliczeniach stojąc przy tablicy*
Baba od matmy drąca na mnie ryja:
Ja stojąca przy tablicy nie wiedząca co dalej zrobić i czekająca aż przestanie się drzeć: