No HEJ HEJ HEJ.
Djsjshiw
Byłam z rodzicami i siostrą na spacerze w lesie. Zośka było of kors na rowerze reszta z buta. No i w pewnym momencie na całej drodze było błoto a moja siostra master brain kurwa zamiast przejechać obok wjechała w sam środek. No i prawie się wyjebała chuj wie jak opisać, JAK.
Zośka albo małpiszon: OŁ SZJET
Powiedziała to z takim idealnym angielskim akcentem, że się prawie zesrałam