WDŻ-czyli jak zgasiłxm mamę

93 4 2
                                    

Siedze sobie z mamą przy stole, jemy obiad i rozmawiamy o dodatkowych zajęciach w szkole- WDŻ.

Ja: ale ja nie chce chodzić na te zajęcia

Mama: ale ty masz na nie chodzić

Ja: Ale do czego w życiu mi się to przyda?

Mama: no wychowanie do życia w rodzinie

Ja: No ale przecież ty mnie wychowujesz

Mama:...........

Przegryw Life - BIBLIA KORNISZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz