Stałam chwilę na klatce schodowej i patrzyłam tępo w ścianę. Nie analizowałam tego co się wydarzyło, nie wiedziałam jak.
Po prostu byłam w jakimś trasie, z którego wybudził mnie dźwięk zatrzaskiwania jakichś drzwi.Weszłam do mieszkania i usłyszałam śmiechy dochodzące z salonu. Podniosłam jedną brew i udałam się w tamtym kierunku.
Moje brwi wystrzeliły w górę kiedy zobaczyłam kto siedzi w pomieszczeniu.
Na kanapie siedziała Mia i Alan. Przed nimi na stoliku stały dwie butelki wina, z czego jedna była pusta a druga do połowy pełna, i kieliszki-eeeeeeeee........ Cześć?
Powiedziałam niepewnie a oni odwrócili głowy w moją stronę
-Aleksa!
Pisnęła Mia i uśmiechnęła się bardzo szeroko.
Chyba alkohol zaczął działać.-hej hej
Alan pomachał mi zadowolony
-widzę że lepiej się poznaliście
Mruknęłam stając bliżej nich, a oni kiwnęli głowami
-tak, okazuje się że mamy wiele wspólnego!
Podekscytowała się dziewczyna a ja westchnęłam w duchu.
-cieszę się
Uśmiechnęłam się delikatnie
-nie będę wam przeszkadzać w dalszym poznaniu się, i pójdę spać
Powiedziałam i chciałam ulotnić się z pokoju
-Aleks!
Zatrzymałam się w progu i odwróciłam do przyjaciółki
-Alan może zostać na noc? Nie chcę żeby tłukł się po nocy po LA
Dziewczyna zrobiła oczy kota ze Shreka. W sumie, ja też nie chciałam
-tak, może, tylko nie wiem jak się pomieścicie. Dobranoc
Rzuciłam i szybko wyszłam z pomieszczenia. Wdrapałam się po schodach na górę i zamknęłam drzwi do sypialni. Stanęłam przed oknem i popatrzyłam na ulicę. Przygryzłam wargę i potrząsnęłam głową.
Nie miałam pozwolić mu się pocałowałować.
Ale chyba jednak tego nie żałuję, to tak naprawdę jeden, nic nie znaczący pocałunek. Oboje o tym zapomnimy i pójdziemy w swoje strony.
Jednak Corbyn powiedział coś co trochę zbiło z tropu "mam nadzieję że to powtórzymy". Powinnam trzymać się teraz na dystans, ale czy chciałam?Odsunęłam się od okna w momencie kiedy mój telefon wydał z siebie dźwięk powiadomienia. Wzięłam urządzenie do ręki i odblokowałam.
Arek odznaczył mnie w jakimś poście na Instagramie
I dodał podpis "znowu razem. Kocham cię SIS! ❤️ "
Uśmiechnęłam się do siebie.
Cieszyłam się że w końcu znów byliśmy obok siebie, tak jak powinno rodzeństwo. Przez te lata bez Arka zastanawiałam się czy kiedyś będzie chodź trochę tak jak kiedyś. Skomentowałam i polubiłam zdjęcie po czym rzuciłam telefon na łóżko. Chwyciłam piżamę i skierowałam się do łazienki.
Wzięłam szybki prysznic i położyłam się do łóżka.
CZYTASZ
Why Don't We ~ One Moment
FanficKsiążka pisana w 2018r i jest to moja pierwsza praca, więc proszę o wyrozumiałość. Obiecuję, że w końcu poprawię całą książkę i nie będzie ona aż tak bolała was w oczy. Aleksandra straciła bliskich jeszcze będąc małą dziewczynką. Po uzyskaniu pełno...